Arco 2011 – drużynową wersję czasówek wygrywają Rosjanie
Ósmy dzień w Arco upływa przede pod znakiem damskiej rywalizacji na trudność, ale zanim poznamy nową Mistrzynię Świata w tej konkurencji, mieliśmy okazję zobaczyć najlepsze teamy specjalizujące się w bieganiu na standardzie IFSC.
Rosjanie cieszą się ze złota (fot. Giulio Malfer)
Przypomnijmy, że jest to całkiem nowa formuła zawodów, a taki format zadebiutował równo rok temu właśnie w Arco i zgromadził pod ścianą całkiem sporą widownię. W zawodach biorą udział trójki (dwóch panów i jedna pani), a o zwycięstwie decyduje łączny czas trzech zawodników.
Na starcie stanęło 19 ekip z 14 krajów (niektóre kraje, takie jak Rosja czy Włochy wystawiły dwie drużyny). Wystartowali Polacy w składzie Jędrzej Komosiński, Łukasz Świrk i Edyta Ropek, jednak po dwóch falstartach, podobnie jak cztery inne teamy, nie zakwalifikowali się do rundy finałowej i skończyli rywalizację już na samym początku. Na starcie zabrakło też kilku silnych ekip, m. in. Francji, a w składach rosyjskich nie było najszybszych pań z Chamonix, Aliny Gajdamakiny i Marii Krasawiny. Jutro eliminacje i finały w indywidualnej konkurencji na czas, tak więc najwyraźniej „sztafety” potraktowane zostały ulgowo.
Począwszy od biegów eliminacyjnych, na czoło wysunęły się bardziej doświadczone zespoły z Rosji i Ukrainy. Eliminacje z łącznym czasem 26,91 wygrała ekipa „Rosja 1”, w skład której weszli Natalia Titowa, Stanisław Kokorin i Siergiej Abdrakmanow. W rundzie ćwierćfinałowej zobaczyliśmy też Włochów, Ukraińców, Chińczyków i Kazachów, a najbardziej emocjonującym biegiem była rywalizacja Włochów z Chińczykami, przerywana technicznymi problemami z wyłącznikiem, a zakończona wygraną Azjatów.
Do półfinałów weszła też druga ekipa Rosjan, w składzie Siergiej Sinitsyn, Jewgienij Wajczekowski i Ksenia Aleksiejewa, którzy w walce o finał z łącznym czasem 24,52 sek. gładko pokonali zawodników z Chin. I już wydawało się, że w finałowym biegu zmierzą się dwa rosyjskie teamy, gdyby nie fatalny bład Titowej w końcówce biegu. Tym sposobem drugimi finalistami zostali Ukraińcy.
Na Aleksiejewę, Sinitsyna i Wajczekowskiego nie było jednak tego wieczoru mocnych i to właśnie oni mogą się cieszyć ze złotych medali. Srebro dla Ukrainy, a w małym finale druga rosyjska trójka nie pozostawia Chińczykom złudzeń, kto rozdaje karty w czasówkach. Jutro o 19.30 finały indywidualnych czasówek, trzymamy kciuki za naszych.
Tomek Poznański
- Za nami najważniejsza impreza wspinaczkowa roku – Mistrzostwa Świata Arco 2011. Podsumowanie
- Relacje filmowe z Arco!
- Arco 2011 – Duel dla Czereszniewej i Ondry
- Arco 2011 – genialny Ramonet znów na najwyższym podium Mistrzostw Świata
- Arco 2011 – Rekord świata w czasówkach pobity. Polacy bez medalu
- Arco 2011 – Angela Eiter po raz trzeci Mistrzynią Świata w prowadzeniu
- Arco 2011 – drużynową wersję czasówek wygrywają Rosjanie
- Arco 2011 – aż pięć Austriaczek wystartuje w finale w konkurencji prowadzenie
- Arco Rock Legends przyznane – prestiżowe tytuły trafiły do Adama Ondry i Ramoneta
- Arco 2011 – po pierwszej rundzie w prowadzeniu mężczyzn