Pochylcowe "sześć szóstki" Schaba i Momatiuka
Mamutowa i Pochylec to chyba jedne z najbardziej obleganych rejonów w ostatnich tygodniach. Tym razem kilka niezłych prowadzeń z Doliny Prądnika. Kuba Momatiuk poprowadził wczoraj na Pochylcu Ekspozyturę Szatana VI.6+. To obok Capoeiry VI.7 w Jaskini Mamutowej najtrudniejsza droga Kuby w polskich skałach.
Ekspozyturę szatana ma na koncie również Piotrek Schab (KS Korona). Ekspozyturę Piotrek przeszedł w 2009 roku i jak się okazuje jej znajomość przydała się teraz do poprowadzenia Fałszywego proroka VI.6. (droga Bogdana Rokosza pokonuje dół Ekspozytury bez żadnych ograniczników, cała linia jest zresztą jedną z niewielu pochylcowych propozycji bez jakichkolwiek ograniczeń). 15-latek poradził sobie z Fałszywym prorokiem już w drugiej próbie.
"Fałszywy prorok" w autorskim wykonaniu (2009 rok)
(fot. Rafał Nowak/Magazyn Górski)
Przypomnijmy, że właśnie na Pochylcu Piotrek cieszył się w maju tego roku ze swojej pierwszej „sześć siódemki” – Power play Sebastiana Zasadzkiego (1995 rok).
Brunka