7 marca 2011 22:03

Chironico po polsku – Marcin Berger

Niedawno pisaliśmy o przejściach Dominika Kobrynia w Albarracin. Przypomnijmy, że Demon przywiózł z hiszpańskiego ogródka między innymi Cosmos 8A+ i Frambuesa 8A/8A+. Tymczasem ósemkowe (rekordowe dla siebie) trudności w rejonie pokonał również Tomek Kadej Kazimierski, przechodząc najpierw boulder Zatoichi 7C+/8A, a następnie El Varano 8A.  

Jeszcze w lutym świetne przejścia padły w szwajcarskim Chironico. Marcin Berger, który jak sam mówi – pojechał do Szwajcarii popróbować jak najwięcej trudnych baldów, zwłaszcza ósemkowych – plan zrealizował i to z nawiązką. Bilans jest taki, że w ciągu jednego (ostatniego zresztą) dnia padły trzy problemy 8A!


(fot. arch. M. Berger/strictlybouldering.blogspot.com)

Na początku było tak:

Sporo walki, płaczu i zgrzytania zębami. Ciągle czułem, że jestem blisko, ale jakoś nie mogłem się zebrać do kupy i sfinalizowac żadnego konkretnego problemu. Z dnia na dzien poziom rozwspinania rósł i było coraz lepiej…

A potem już po kolei: Le Pilier 8A (zapatentowane dzień wcześniej), szybka zmiana na Souvenir 8A/A+(mniej więcej godzina pracy) i na deser jeszcze Komilator 8A (wynik dwóch wcześniejszych sesji).   

Poniżej Chironico po polsku – czyli 2 x 8A w wykonaniu Marcina:

Brunka

Źródła: bouldering.pl, strictlybouldering.blogspot.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum