21 lutego 2011 09:10

Taternik 4/2010

Ukazał się kolejny numer kwartalnika "Taternik".

Już poprzedni numer „Taternika” miał być babski. Jednak damskie sprawy musiały ustąpić miejsca stuleciu „Drogi Klasycznej” na Zamarłej Turni. Teraz przyszedł czas na panie.

Zdjęcie na okładce – Eliza Kubarska w Petrze, po wytyczeniu nowej drogi w Wadi Rum, Jordania (fot. www.DavidKaszlikowski.com)

Oh Eun Sun straciła tytuł pierwszej damy z Koroną Himalajów. O kontrowersjach związanych z jej wejściem na Kangczendzongę pisaliśmy w numerach 2/2010 i 3/2010, rozmawialiśmy o tym z Krzysztofem Wielickim. Sprawę badał portal ExplorersWeb, wykorzystując opracowania ekspertów i materiały od kilku zdobywców Kangczendzongi, w tym Kingi Baranowskiej i Krzysztofa Wielickiego.

Śledztwo dobiegło końca w grudniu i zakończyło się konkluzją, że Koreanka zatrzymała się w znacznej odległości od wierzchołka (co najmniej kilkadziesiąt metrów w pionie), choć nie ustalono dokładnie gdzie. Miss Oh została zdetronizowana. Wątpliwości budzą również inne jej himalajskie zdobycze. Brak rzetelnej dokumentacji w przypadku zabiegania o tak ważne dokonania w historii alpinizmu jest niedopuszczalny.

Zatem pierwszą zdobywczynią 14 ośmiotysięczników jest obecnie Baskijka Edurne Pasaban.

Na każdej górze, oprócz Kangczendzongi, byłam z kimś, kto może to potwierdzić. Ale na tym szczycie zrobiłam minutowy film i parę zdjęć – mówi nam o dowodach na swoje wejścia Baranowska. Z Kingą rozmawiamy o kłamstwach, etyce, kobiecej wspinaczce, damskiej Koronie Himalajów i mężczyznach…

Czy uda się reaktywować polski himalaizm kobiecy? Taki cel przyświeca Danucie Wach. Na wrzesień planowana jest damska wyprawa do Chin. Czy Polki znów zaczną odnosić sukcesy w najwyższych górach świata? Czy poziom wspinaczkowy dziewczyn jest wystarczający, by zmierzyć się z takim wyzwaniem? Na ten temat wypowiada się były szef szkolenia PZA, Bogusław Kowalski, pytając w tytule swojego tekstu: Z Buli pod Bańdziochem na Świetlistą Ścianę?

Elizę Kubarską, jedną z nielicznych na świecie kobiet wytyczających drogi na wielkich ścianach, nurtują inne, również związane ze wspinaczką, jednak bardziej psychologiczno-filozoficzne zagadnienia: ludzie i emocje podczas wypraw, życie z pasją a miłość, dziecko.

Odpowiedzi szukajcie w jej filmach, a może i w tekście Tomasza Mazura pt. „Szpilki na Evereście, czyli kobiety a alpinizm”.

Mistrzyni Polski w boulderingu Agata Modrzejewska opowiada nam m.in. o tym, co robi w Tatrach i o planach na 2011 rok.

Tekst Jagody Adamczyk-Ceranki „O trzech czarownicach, które wierzą, że niektórzy wspinacze przynoszą pecha” pozwala nam uciec na chwilę od poważnych pytań i spojrzeć na damskie wspinanie z dystansem. Zabawny, z życia wzięty temat – historia trzech kobiet, w tym autorki, które chciały poradzić sobie zimą w górach bez panów.

Dziewczyny, miejmy dystans do tego, co robimy. Przecież czynimy to dla siebie, a nie po to, by udowodnić coś mężczyznom. Oni i tak wiedzą swoje. Choć może mój pseudowiersz zamieszczony kiedyś w „Grotołajzie”, piśmie żagańskiego Speleoklubu Bobry, wykracza trochę poza normy przyzwoitości przyjęte w „Taterniku”, jednak zacytuję fragment: „Szła baba do jaskini, kasku zapomniała i w głowie i na głowie nic nie będzie miała. Szła baba do jaskini, zapomniała wora, co tam, szkoda wracać, wezmę od instruktora…”.

Nie podoba się? Facetom przypadł do gustu.

Odnośnie jaskiń… W tym numerze są teksty o alpinistkach, himalaistkach, wspinaczkach sportowych, narciarkach, nie ma o speleolożkach. Ale nadrobimy to w kolejnym numerze wywiadem z Ewą „Pumą” Wójcik, jedną z najwybitniejszych alpinistek jaskiniowych.

Koniec o paniach. Przecież mamy w „Taterniku” wiele wartościowych tekstów napisanych przez panów! Np. Wojciech Szatkowski prowadzi nas śladami Mariusza Zaruskiego. Bowiem 11 marca 2011 r. minie setna rocznica zjazdu tego wybitnego narciarza z Kościelca.

Publikujemy też topo rejonu idealnego na wspinaczkę zimową w Tatrach – dla początkujących i nie tylko. Opracował je dla nas Wojciech Wajda, posłowiem opatrzył B. Kowalski. Znajdziecie też sporo innych artykułów, ciekawostek.

Pozdrawiam i życzę wszystkim dziewczynom powodzenia, realizacji marzeń i śmiałych projektów

Renata Wcisło

W numerze:

  • Niektórych panów omijam z daleka (wywiad z Kingą Baranowską)
  • Polski himalaizm kobiecy (D. Wach)
  • O damskim alpinizmie (M. Niedbalska)
  • Z Buli pod Bańdziochem na Świetlistą Ścianę? (B. Kowalski)
  • Biżuteria dla miłośniczek gór i wspinania
  • Szpilki na Evereście, czyli kobiety a alpinizm (T. Mazur)
  • O trzech czarownicach, które wierzą, że niektórzy wspinacze przynoszą pecha (J. Adamczyk-Ceranka)
  • Eliza Kubarska: czy wspinaczka taka jak ja może mieć dziecko?
  • W Tatrach płacze i chce w Yosemity (wywiad z Agatą Modrzejewską)
  • Haneczka (A. Paczkowski)
  • Piękna narciarka Ela… (W. Szatkowski)
  • Himalaje – jednodniowe powtórzenie na Dawa Peak (M. Ciesielski)
  • Podsumowanie letniego sezonu w Tatrach, cz. II (K. Banasik)
  • Rozmaitości
  • Walny zjazd PZA: kolejne spotkanie za rok
  • Zostańcie gospodarzami skał (M. Biedrzycki)
  • Jaką rolę pełni PZA w „Naszych Skałach”? (P. Xięski)
  • Szkolenie
  • Jaskinie
  • Instruktorzy – czy są jeszcze komuś potrzebni? (M. Kujawiński)
  • Idealny rejon na wspinaczkę zimową dla początkujących i nie tylko: topo Laboratorium i okolicy (B. Kowalski, W. Wajda)
  • Przeglądy, festiwale
  • W 77. rocznicę tragicznej śmierci Wiesława Stanisławskiego i Witolda Wojnara (J. Badura)
  • Narciarskim śladem Mariusza Zaruskiego (W. Szatkowski)
  • Dwie ciekawostki na jednej pocztówce (Z. Tatarczuch)
  • Pisarstwo Rogera Frison-Roche’a (A. Kwiatkowski)
  • Pożegnania

Zapraszam do zakupu tego najstarszego czasopisma wspinaczkowego w Polsce. Wydawcą i wyłącznym dystrybutorem wersji drukowanej „Taternika” jest Antykwariat Górski „Filar”.

Cena – 12,60 PLN. Pismo można też kupić w formie elektronicznej na stronie PZA.

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Dziń dybry [3]
    [i]Ukazała się kolejny nymer kwartalnika "Taternik"[/i] Cikywi mni jyk to…

    21-02-2011
    Marchewa

    Bez owijania [9]
    nie wiem jak inni czytelnicy uważają, ale jak dla mnie…

    31-03-2011
    dr know