12 listopada 2010 08:42

The Prophet – nowa klasyczna linia na El Capitan

Po pięciu przymiarkach w ciągu ostatniej dekady brytyjski wspinacz Leo Houlding i jego partner od liny Jason Pickles dodali na El Capitan w Yosemite nową klasyczną linię. Nowość The Prophet (5.13d R, 600 m) znajduje się po prawej stronie El Capa i biegnie na pierwszych pięciu długościach liny wspólnie z Bad to the Bone. Potem są trzy nowe wyciągi i nowy trawers z masywnym horyzontalnym strzałem. Na paru metrach droga biegnie wspólnie z drogą Nicolasa Favresse i Seána Villanueva The Secret Passage. Ostatnie cztery wyciągi są wspólne z Eagles Way.

Pierwsze trzy wyciągi wycenione zostały na 5.12R, po nich następują trzy kolejne wycenione na 5.13a R i wyciąg za 5.13b, który jest ubezpieczony na 45 metrach tylko 6 spitami. Kluczowy wyciąg hakowy o wycenie A1 znajduje się na odcinku wspólnym z Eagles Way. Ta długość liny oferuje 35 metrów wspinania w bardzo wąskiej rysie znajdującej się pomiędzy dwoma bulderowymi miejscami.

Leo i Jason po raz pierwszy przystawili się do drogi w 2001 roku, atakując ją od dołu. Jednak trudności, słabe stanowiska i problematyczne rozmieszczenie spitów zmusiło ich do odwrotu. Kolejne próby załamywały się z powodu kontuzji, burz lub długich odcinków gładkiej ściany, która nie puszczała klasycznie. W czerwcu tego roku w końcu udało im się uklasycznić w ciągu czterech dni wszystkie długości liny z wyjątkiem wspomnianego wyciągu A1, którego nie mogli przejść z uwagi na wysokie temperatury.

Pod koniec października powrócili do Doliny. Pierwszego dnia przeszli osiem wyciągów, a następnego dnia dziewiąty. Wtedy, znajdując się 500 metrów nad ziemią, zostali zaskoczeni przez – jak to określili – „biblijną” burzę, która uwięziła ich w portaledżu na dwa kolejne dni. Poza nimi nikogo nie było wtedy w ścianie. Przez kompletnie zalany portaledż przelewał się wodospad, a oni nie mogli ani się wycofać ani zostać ściągnięci przez służby ratunkowe. Burza skończyła się równie niespodziewanie, jak się zaczęła. Kompletnie przemoczeni i bez możliwości rozgrzania postanowili wbrew wszystkiemu zaatakować kluczowy wyciąg. Leo podczas pierwszego podejścia osadził całą asekurację na tym wyciągu i pozostawił ją tam na kolejne próby. Wyciąg puścił klasycznie dopiero za trzecim podejściem. Houlding określił przejście The Prophet jako swoją najtrudniejszą dotychczasową wspinaczkę, a uklasyczniony wyciąg A1 najtrudniejszym wyciągiem, jaki kiedykolwiek przeszedł.


Leo Houlding podczas uklasyczniania kluczowego wyciagu (A1) na "The Prophet" (fot. Alastair Lee)

Wilan

Źródła: ukclimbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    The prophet na el capie- jak to się robi [33]
    powiedźcie mi profesjonalni wspinacze jak to się robi? Napisano, że…

    12-11-2010
    aidi