27 lipca 2010 08:01

Favresse Team na Grenlandii

Znany z poszukiwania i eksplorowania wielkich ścian belgijski zespół Nico Favresse, Olivier Favresse, Sean Villanueva i towarzyszący im Amerykanin Ben Ditto postanowili zawitać w tym roku na Grenlandię. Ekspedycja ta w założeniu miała być jednak trochę inna od poprzednich, bowiem zespół miał działać z łodzi. Piątym członkiem zespołu został 75-letni żeglarz (w młodości fanatyczny wspinacz) Bob Shepton, który ze swoim jachtem Dodo’s Delight pozostawał do dyspozycji belgijsko-amerykańskiego zespołu.

Zanim jednak oczom wspinaczy ukazały się pierwsze ściany, musieli przepłynąć 300 mil morskich z Asiaat w okolice Upernavik na zachodnim wybrzeżu. Po dotarciu na miejsce, na swój pierwszy cel obrali wyrastający prosto z wód fiordu 400 metrowy czerwony monolit, który nazwali The Red Wall. To właśnie na tej ścianie za sprawą podzielonych na dwa zespoły chłopaków powstały pierwsze drogi.


The Red Wall z wrysowanymi drogami: "Red Chili Carem Cracker"
z lewej i "Seagull’s Garden" z prawej (fot. Ben Ditto)

Nicolas Favresse i Ben Ditto wytyczyli Seagull’s Garden, natomiast Olivier Favresse i Sean Villanueva biegnącą w pobliżu Red Chili Carem Cracker (obie drogi liczą po około 400 metrów). Oba zespoły startowały na drogi wprost z łodzi i był to, jak wspomina Nico, najbardziej niesamowity start, jaki miał okazję robić w swoim życiu – skacząc z łódki wprost na ścianę z czarną otchłanią morza pod nogami.


Start wprost z łodzi na "Seagull’s Garden"
(fot. Olivier Favresse)

Po około 20 godzinach wspinaczki i osiągnięciu wierzchołka cała czwórka zeszła na drugą stronę masywu, gdzie czekał już na nich Shepton ze swoim jachtem zacumowanym przy plaży, jakby żywcem przeniesionej z Bahamów.


Ben Ditto na "Seagull’s Garden" (fot. Nico Favresse)

Po wytyczeniu dwóch dróg zespół musiał powrócić do Upernavik z uwagi na problemy techniczne z silnikiem łodzi. W czasie powrotnego rejsu ich uwagę przykuła jednak kolejna ściana na jednej z niezamieszkanych wysp. Shepton pozostawił na niej wspinaczkową czwórkę i udał się w dalszy rejs do Upernavik. Oczekiwanie na powrót Sheptona chłopcy umilili sobie poprowadzeniem kolejnej nowej drogi nazwanej Brown Balls (400 m).

Na razie nie są jeszcze znane techniczne szczegóły wytyczonych dróg, a zespół planuje eksploracją kolejnych ścian.

Wilan

Źródła: planetmountain




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum