BHP wspinania – sprzęt się starzeje, obyś ty miał na to czas!

Każdemu z nas z trudem przychodzi wyrzucenie sprzętu, który dobrze służył przez lata. Po części z oszczędności, czasem z sentymentu odwlekamy chwilę, gdy nasza ulubiona uprząż, ekspres lub lina wylądują w koszu.

Ale jeżeli nie chcemy skończyć żywota przedwczesną śmiercią oszczędnego wspinacza musimy we właściwym momencie pozbyć się sentymentów oraz węża w kieszeni i odesłać naszych wspinaczkowych przyjaciół na zasłużoną emeryturę.

Z jak olbrzymim ryzykiem związane jest używanie starego sprzętu przekonaliśmy się, gdy w 2006 dotarła wiadomość z Yosemite o śmierci Todda Skinnera. Ten sławny i ogromnie doświadczony wspinacz poleciał kilkaset metrów, gdy podczas zjazdu urwał mu się łącznik w starej uprzęży. Wypadek uświadomił wielu wspinaczom w Yosemite, że mają sprzęt, który może zagrażać ich życiu. Po wypadku w lokalnym sklepie wspinaczkowym zabrakło uprzęży…

Dla niedowiarków publikujemy wynik testu przeprowadzonego w laboratoriach Black Diamonda przez Kolina Powicka na dość intensywnie używanych, kilkuletnich linach wspinaczkowych.

Stanowisko badawcze
(fot. Black Diamond)

Kolin Powick przetestował "stare" liny Black Diamonda, Beala, Sterlinga i Edelweissa. Wyniki porównał z parametrami nowych lin. Poniżej podajemy przykładowe wyniki testu na siłę zrywającą dla liny 9,4 mm:

*lina zerwała się nie na węźle, lecz w środku próbki

Oto wnioski z tego testu:

• Używana lina jest znacząco słabsza na końcach, które są najczęściej poddawane obciążeniom. Spadek wytrzymałości używanej liny jest w tym miejscu ponad dwukrotny! Ryzyko zerwania takiej liny przy locie o dużym współczynniku odpadnięcia (nad stanowiskiem lub przy pierwszym przelocie) jest ogromne. Ponadto zerwanie takiej liny następowało często poza strefą węzła, który osłabia linę 25-30%. Oznacza to, że przy mniej korzystnej konfiguracji taka lina może być jeszcze słabsza.
• Używana lina jest także o wiele słabsza od nowej również na odcinkach, na które bardzo rzadko działają duże obciążenia, czyli w środku. Oznacza to, że nawet jeżeli nie latamy na naszej linie, to i tak z wiekiem jest ona coraz słabsza.

A zatem uważajmy na postrzępione, podarte, puchnące i stare liny. Uważajmy także na stare taśmy, ekspresy i uprzęże – dla nich czas jest również nieubłagany.

Sprzęt się starzeje,
obyś ty miał na to czas…

Mysza

PS Po krótkiej, ale wnikliwej inspekcji mojego sprzętu skróciłem o 3 metry linę asekuracyjną. Bolało, ale strzeżonego…

• Śmiertelny błąd przy stanowisku
• BHP wspinania: uważnie ze stałymi ekspresami
• Śmiertelny wypadek w Ceredo. Odtworzenie przyczyny
• Amerykańskie ściany także zabraniają kubków…
• Skutki sądowe braku węzła na końcu liny: 3-miesiące w zawieszeniu i ponad 20 tys. złotych
• BHP wspinania: „stary ekspres naprawdę może przeciąć linę”
• Zakaz używania kubków do asekuracji na singapurskich ścianach zredukował liczbę wypadków
• Ku przestrodze – kulisy ubiegłorocznego wypadku na Sokolicy
• BHP wspinania: niebezpieczny sprzęt wspinaczkowy w sieci!
• Wypadek na Sukiennicach w Sokolikach: „zmieniajmy nawyki na bezpieczniejsze”