A mnie ręce opadają..
W ramach działań Naszych Skał razem z kolegami z KW Kraków jesienią 2014 r. ustaliliśmy, że szansą na rewitalizację jest organizacja kolejnego Memoriału Skwira właśnie w tym rejonie. Od grudnia 2014 (po wyborach w gminie) odbyło się już trochę roboczych spotkań - razem z ekipą z KW Kraków byliśmy w gminie, w parkach krajobrazowych - ustaliliśmy harmonogram prac; poszły oficjalne pisma z PZA, dzięki zaangażowaniu współpracujących z nami prawników udało się ustalić listę właścicieli wszystkich działek, dzisiaj było kolejne spotkanie w gminie, planowane są kolejne. A tu nagle okazuje się, że Mateusz Paradowski wkracza jako zbawca wspinaczy..
Nie mam nic przeciwko temu, żeby Wspinka ufundowała wymianę asekuracji w rejonie (ringów potrzebnych będzie mnóstwo) czy w ogóle włączyła się do pracy. Ale niech, do cholery, swoje działania konsultują.. Nawet nie ma się co zastanawiać, jaki będzie odbiór środowiska wspinaczkowego w urzędach, jeżeli po raz kolejny dochodzi do takiej sytuacji (wcześniej Krzemionki i Góra Zborów)?
Nie chcę się kopać z koniem, naprawdę jest sporo roboty w innych rejonach - ale tym razem to już przegięcie..
pozdrawiam
Miłosz Jodłowski
IŚW "Nasze Skały"/ PZA