Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

16 maj 2006 - 16:59:46
[www.gopr-jura.pl]


SPRAWOZDANIE
ze szkolenia wysokogórskiego w Alpach
ratowników Grupy Jurajskiej GOPR
w dniach: 3.07. – 13.07.2003r.

CEL: celem szkolenia było podniesienie kwalifikacji wysokogórskich kadry GJ GOPR, nabycie doświadczenia poruszania się w terenie lodowcowym, wspinaczki w rejonie Chammonix, wyjście na Mt.Blanc, oraz udział we Wspinaczkowych Mistrzostwach Świata w Chamonix.

UCZESTNICY:
1. Janusz Bitschak – RO GOPR, instruktor Alpenverein (wł.jęz.nienieckim)
2. Michał van der Coghen – instruktor GOPR (wł.jęz. niemieckim i angielskim)
3. Adam van der Coghen – instruktor GOPR. (wł.jęz. angielskim)
4. Robert Zamojski – Starszy Ratownik GOPR (wł.jęz. francuskim)
oraz pięciu Niemców, członków Alpenverein (wł.jęz. niemieckim)

I DZIEŃ:
wyjazd z Polski (ze Śląska) o godz. 4:00, przyjazd do Niddy w Niemczech
o godz. 13:00.
odpoczynek, sen.

II DZIEŃ:
wyjazd z Niddy o godz. 1:00, przyjazd do Chamonix we Francji 8:00.
odpoczynek, doposażenie w sprzęt. O godz. 15:00 wyjazd do Le Tour.
przepakowanie, wyjście w góry o godz. 16:00.
wyjście do schroniska Albert I o godz. 19:00, sen.

III DZIEŃ:
pobudka o godz. 4:00, wyjście na Aguille de Tour o godz. 5:00.
wystąpienie ostrych objawów choroby wysokościowej u Kol. Adama van der Coghen. Po naradzie, chory zawraca samotnie w dół do schroniska. W zejściu ulega kontuzji stawu biodrowego nogi lewej (spowodowanej przez przeciążenie stawu).
o godz. 9:00 dotarcie ekipy do przełęczy Col de Tour.
o godz. 10:30 wejście na szczyt Aguille du Tour (3.542 m)
w drodze zejściowej jeden z Niemców zapomniał na szczycie aparatu fotograficznego i ekipa była zmuszona wrócić na szczyt.
zejście do przełęczy Col de Touro godz. 12:00
zejście do schroniska Albert 1er o godz. 15:00.
w związku z pogarszającym się stanem Kol. Adama van der Coghen – zapada wspólna decyzja o konieczności jego zejścia na dół.
odpoczynek, posiłek, sen.

IV DZIEŃ:
pobudka o godz. 5:00. Kol. Adam van der Coghen – schodzi samotnie na dół do miejscowości Le Tour. Tymczasem reszta ekipy o godz. 6:00 przez Glacier d’Argiente wychodzi do schroniska Argientiere. Na lodowcu Argiente. Michał van der Coghen wpada do niewielkiej szczeliny – ale oprócz rany uda spowodowanego przez wbicie w wewnętrzną powierzchnię uda ostrza raków drugiej nogi, nie odnosi większych obrażeń.
o godz. 16:00 dojście do schroniska, odpoczynek, posiłek, sen.

V DZIEŃ:
pobudka o godz. 5:00, wyjście o godz. 6:00 na Augile du Tour Noir (3.838m).
na wysokości 3.000 m, w podejściu występują objawy choroby wysokościowej u jednego z Niemców. Chory zawraca w dół do schroniska. Nieco wyżej na wysokości 3.500m występują objawy choroby wysokościowej u Michała van der Coghen. Ponieważ szybko traci siły, na przełęcz Col Aguile wychodzi z pomocą dwóch partnerów (podciągany na linach lotnej asekuracji). Na przełęczy pozostaje odpoczywając wraz z innymi. Trzy osoby z ekipy: Robert Zamojski, Janusz Bitschak, Norbert L. decydują się na atak szczytowy. O godzinie 11:00 osiągają szczyt. W tym samym czasie zespół pozostały na przełęczy rozpoczyna powrót do schroniska.
O godz. 13:00 podczas zejścia ze szczytu zespołu związanego lotną asekuracją,
prowadzący go Niemiec Norbert L. potknąwszy się, traci równowagę i upada zjeżdżając szybko w dół z potęgującą się szybkością. Gwałtowne szarpnięcie liny powoduje upadek i natychmiastowy, niekontrolowany zjazd śnieżnym zboczem w dół Janusza Bitschaka, który spadając zahacza rakiem o kamień co spowodowało złamanie nogi prawej w okolicach kości stępu. Spadający zostali wyhamowani liną przez swego partnera (Roberta Zamojskiego). Jednakże kontuzja odniesiona przez Janusza Bitschaka była zbyt poważna aby mogli kontynuować zejście. W miejscu wypadku telefony komórkowe nie miały zasięgu. W tej sytuacji Robert Zamojski poprosił przez radiotelefon Michała van der Coghen, znajdującego się w trakcie zejścia do niedalekiego już schroniska, aby przez telefon ratunkowy w schronisku wezwał alpejską służbę ratunkową Securite Cyvil.
O godzinie 14:05 wezwana została na ratunek przez Michała van der Coghen: Securite Cywil. Helikopter ratunkowy S.C. nadleciał i przyziemił w miejscu wypadku o godz. 14:30. Z jego pokładu desantowało się dwóch ratowników (lekarz i żandarm górski). Śmigłowiec przyjmował na stromym zboczu Robert Zamojski.
Helikopter po zostawieniu ratowników na miejscu wypadku, odleciał i usiadł na dachu schroniska, gdzie pilot i mechanik po wygaszeniu silników, poszli zaproszeni przez kierownika schroniska na ciasteczka i lody.
Tymczasem na miejscu wypadku ratownicy alpejscy natychmiast założyli poszkodowanemu wenflon i poprzez niego podali mu dożylny przeciwbólowy zastrzyk z morfiny, a następnie zdjęli plastikowy but ze złamanej nogi i założyli szynę pneumatyczną.
Po zaopatrzeniu poszkodowanego ratownicy wezwali przez radiotelefon śmigłowiec, który przyziemiając podjął ze zbocza poszkodowanego oraz ratowników i poleciał z nimi na pokładzie do szpitala w Chamonix.
Ponieważ w Chamonix szpital był nieczynny, poszkodowany Janusz Bitschak został przewieziony karetką do szpitala w Sallanches gdzie poddano go natychmiastowej operacji (zaszła konieczność chirurgicznego otwarcia stawu skokowego z dwóch stron).
Pozostali na miejscu wypadku zdrowi uczestnicy – zeszli do schroniska Argientiere.
W schronisku zespół podjął decyzję o przerwaniu wyprawy i zejściu na dół następnego dnia.
Odpoczynek, posiłek, sen.

VI DZIEŃ:
Pobudka o godz. 7:00. Rozpoczęcie zejścia o godz. 8:00. Dotarcie do kolejki linowej Argientiere i zjazd w dół do miejscowości Argientiere. Zespół rozdzielił się : Michał van der Coghen jedzie autobusem do Chamonix po kluczyki do samochodu pozostawione tam przez Adama van der Coghen. Natomiast Robert Zamojski z Niemcami jedzie autobusem do Le Tour. Tam jeden z uczestników Norbert odłącza się od ekipy i dołącza do ekipy szwajcarskiej, która wyruszała na szczyt Mont Blanc (4.807 m npm.)
Tymczasem, po ponownym spotkaniu się zespołu w Le Tour udają się wszyscy do apteki po krem leczniczy do oparzonych słońcem twarzy i owrzodzonych warg, a następnie do szpitala, w którym operowano Janusza Bitschaka.
W szpitalu po rozmowie z Januszem Bitshakiem następuje zmiana decyzji
o zaniechaniu ataku na Mont Blanc.
Skutkiem jej, dwóch członków wyprawy: Michal Van der Coghen i Robert Zamojski decydują się po noclegu w schronisku Alpen Ferine w Le Tour na poranny wyjazd z Chaminix na Aig. du Midi kolejką. Stamtąd wychodzą do schroniska w Cosmix i tam zostają na nocleg.

VII DZIEŃ
O godz. 1:00 pobudka, a o godz. 2:00 rozpoczęcie wspinaczki na Mont Blanc. Po przekroczeniu odcinka ze szczelinami, Michał van der Coghen i Robert Zamojski dotarli o 5:00 na szczyt Mont Blanc de Tacul (4.187 m npm). Stamtąd zeszli na siodło i wspięli się ścianką lodową na Mont Maudit (4.342 m npm) gdzie dotarli o godz. 9:00. Dalej przetrawersowali na siodło pod Mont Blanc - Cal de la Brenva (4.303 m npm). Pozostało ostatnie podejście i o 13:40 dotarli na najwyższy szczyt Europy - Mont Blanc 4.807 m npm.!
Następnie po odpoczynku Michał i Robert rozpoczęli żmudne zejście granią Mont Blanc przez hus (schronisko wysokogórskie) Refuge Bivouac Vallot .
W rejonie szczytu Dome du Gouter (4.304 m npm) Robert Zamojski podczas schodzenia wpadł do ukrytej pod śniegiem szczeliny lodowej, jednakże wyłapany w porę liną, nie odniósł obrażeń. Następnie zespół dotarł do schroniska Refuge de l’ Aig du Gouter 3.817 m npm., a następnie już bezśnieżnym terenem skalistym zszedł granią skalną do kolejki górskiej Tramwaj de Mont Blanc – le Nid d’ Aigle (2.372 m npm.). Tam dotarli
o godzinie 23:00.
Resztę nocy Michał i Robert przebiwakowali na górnej stacji kolejki
w płachtach biwakowych.

VIII DZIEŃ
O 9:00 zjechali kolejką na dół do St-Gervais-Les-Bains . Po oczekiwaniu do godz.12:00 wsiedli do pociągu i nim dojechali do Montroc skąd po 30 min doszli do samochodu zaparkowanego w Le Tour.
O godz. 17:00 zabierając oczekującego w Le Tour Janusza Bitschaka
(przywiezionego wcześniej przez ekipę niemiecką ze szpitala) rozpoczęto powrót do miejscowości Nidda w Niemczech.
O godz. 0:00 dotarli do Niddy.

IX DZIEŃ
O 9:00 po pobudce i przepakowaniu ekwipunku o 11:30 Michał van der Coghen i Robert Zamojski wyjechali w kierunku Polski.
O godz. 16:00 przekroczyli granicę Polski i o godz. 21:00 dotarli do CSR
w Podlesicach.
Po zdaniu sprzętu wysokogórskiego i złożeniu relacji ze szkolenia alpejskiego przed Naczelnikiem Grupy, o 22:00 wyjazd szkoleniowy dobiegł końca,
a ratownicy udali się do domów.

Składający sprawozdanie:
Szef Wyszkolenia GJ GOPR
Adam van der Coghen


PODSUMOWANIE:
1. Wyprawa spełniła swój cel szkoleniowy, Mt. Blanc został osiągnięty.
2. Wypadek górski, który zaistniał, mieści się w parametrach ryzyka, z którym muszą się liczyć uczestnicy wyprawy wysokogórskiej, nawet przy zachowaniu wszelkich zasad bezpieczeństwa.
3. Występujące u niektórych uczestników ostre objawy choroby wysokościowej były wywołane brakami aklimatyzacyjnymi, co wskazuje na konieczność zaplanowania dłuższego pobytu wspinaczkowego w niższych partiach Alp lub zrealizowanie zamiennego treningu wysokogórskiego w Tatrach (w okresie poprzedzającym wyjazd w Alpy).

Podziel się:
Temat Autor Wysłane

» Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Czarek S 16 maj 2006 - 16:59:46

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

creative invalid 16 maj 2006 - 17:07:57

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

creative invalid 16 maj 2006 - 17:08:13

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Qrak 16 maj 2006 - 17:20:59

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

togo3 16 maj 2006 - 17:33:32

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

pit 16 maj 2006 - 17:41:15

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

TomaszKa 16 maj 2006 - 18:41:54

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Czarek S 16 maj 2006 - 19:05:50

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Irek 17 maj 2006 - 20:20:16

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

cander 16 maj 2006 - 20:30:19

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Was 16 maj 2006 - 22:39:03

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

vx 16 maj 2006 - 23:13:08

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

burlan 16 maj 2006 - 23:38:54

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Eddie 16 maj 2006 - 23:42:59

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

wube 17 maj 2006 - 08:54:20

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

TomaszKa 17 maj 2006 - 10:20:11

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Manu 17 maj 2006 - 10:42:20

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

TomaszKa 17 maj 2006 - 11:14:32

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

dr know 17 maj 2006 - 11:31:59

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Czarek S 17 maj 2006 - 15:08:38

Re: Szkolenie JOPR :)))) Dobre :))))

Jacek - org. 17 maj 2006 - 15:49:43



Nie możesz pisać w tym wątku ponieważ został on zamknięty