Ach, co to był za ślub!

Na pewno nietypowy :). Młoda para, Brian i Mandy, na swoją ślubną ceremonię wyruszyła na rowerach (22 km), następnie z buta pokonali prawie 40 km szlaku pod Pingora Peak (Wyoming), a na koniec wspięli się północno-wschodnią ścianą tego szczytu 9-wyciągową drogą o trudnościach 5.8. Wszystko po to, by wziąć ślub na wierzchołku Pingora Peak. Po uroczystości cała drogę musieli pokonać w drugą stronę… Akcja z „bazy” do „bazy” zajęła 45 godzin. Akcję wytrzymał również mistrz ceremonii :)

 

Komentarze na forum Dodaj swój wątek
Brak komentarzy na forum