Everest: Alex Txikon wyruszył do ataku!
Po wielodniowym okresie oczekiwana ekipa Alexa Txikona wczoraj wyruszyła w górę. Bask optymistycznie planuje próbę zdobycia Mount Everestu w najbliższy weekend.
Celem Baska jest zimowe wejście na Mount Everest bez użycia butli z tlenem. Ekipa Txikona jest w bazie pod Mount Everestem od początku stycznia. Błyskawicznie, w zaledwie 15 dni, udało im się zaporęczować Icefall i osiągnąć wysokość obozu drugiego na 6500 m.
Następnie Bask wykonał zaskakujący ruch i kolejny etap aklimatyzacji przeprowadził na pobliskim Pumori (7161 m), zdobywając ten szczyt 20 stycznia. Potem wrócił na Everest i 31 stycznia udało się zespołowi zaporęczować drogę do wysokości 7800 m. Kolejne 3 tygodnie to okres fatalnej pogody, która praktycznie uniemożliwiła działanie na górze.
Wczoraj, 21 lutego, Txikon zdecydował się na, jak pisze, próbę zdobycia szczytu. Wraz z 6-osobową ekipą dotarł do obozu 2 i zamierza tam spędzić cały dzisiejszy dzień.
Optymistyczny plan Txikona zakłada 23 lutego dojście do obozu 3 (6800 m) a do obozu 4 na Przełęczy Południowej następnego dnia. Atak szczytowy miałby nastąpić 25 lutego. Według prognoz wiatr ma wiać wtedy z prędkością 30-40 km/h.
Oczywiście trzymamy kciuki za dzielnego Baska, ale patrząc na dotychczasowe postępy i stopień aklimatyzacji (brak spędzonej nocy powyżej 7 tysięcy), wydaje się, że szanse na szczyt bez korzystania z butli z tlenem są niewielkie…
Mysza
Triumf białego człowieka [17]
Eh ten dzielny Bask ….. no,, ale kto jeżeli nie…
mischa