3 października 2017 09:37

„Himalaistki. Opowieść o kobietach, które pokonują każdą górę” Mariusza Sepioło – recenzja

Nakładem wydawnictwa „Znak” ukazała się właśnie książka autorstwa Mariusza Sepioło „Himalaistki. Opowieść o kobietach, które pokonują każdą górę”. Składa się na nią zbiorowy portret czternastu pań – tylu, ile jest szczytów tworzących Koronę Himalajów.

Dziennikarskie doświadczenie autora jest relatywnie nieduże, jednak pewne niedostatki warsztatowe świetnie równoważy on kulturą osobistą. Dzięki temu czytelnik odczuwa, iż rozmowy prowadzone są w sposób niewymuszony, swobodny, że żadna z interlokutorek nie została „przyparta do muru”. Stanowiąc równego partnera dialogu, każda z portretowanych kobiet zachowuje kontrolę nad swoją strefą osobistą.

Uczciwie trzeba przyznać, że poszczególne rozdziały są bardzo nierówne, tak w zakresie objętości, co samej zawartości. Na portrety Haliny Krüger-Syrokomskiej czy Dobrosławy Miodowicz-Wolf składają się w znacznej mierze wspomnienia rodzin obu pań. Rozdział poświęcony Wandzie Rutkiewicz, zdecydowanie najbardziej obszerny, stanowi zgrabną kompilację materiałów biograficznych oraz książek i artykułów, przybliżających postać najjaśniejszej gwiazdy polskiego himalaizmu kobiecego. Tymczasem portret Joanny Piotrowicz jest jednocześnie intrygujący i irytujący, gdyż sprawia wrażenie niedokończonego. Ujawnia ponadto, że przyjęta przez autora cezura czasowa: „wczoraj” i „dziś” w jej przypadku okazała się chybioną, jako że Asia, osoba nadal aktywnie zaangażowana w świat gór, silnie się temu podziałowi wymyka, stanowiąc wyłom, a może okno – w teraźniejszość.

Założenie, iż liczba himalaistek odpowiadać ma liczbie ośmiotysięczników jest tyleż oryginalne, co ryzykowne, bowiem obok postaci wielkich, jak Wanda Rutkiewicz, Anna Okopińska czy choćby wspomniana już „Mrówka” mamy panie, których osiągnięcia himalajskie są niewielkie. Małgorzata Jurewicz, skądinąd znakomicie wspinająca się wielkościanowo, zaledwie otarła się o szczyty ośmiotysięczne, podobnie jak Izabela Czaplicka. Wypada jednak pogratulować autorowi, że oparł się pokusie reportażowej komercji.

Wielkimi nieobecnymi bohaterkami książki są Krystyna Palmowska i Anna Czerwińska – jak ujawnia sam autor, panie miały wyrazić pogląd, że już wystarczająco dużo o nich napisano. Szkoda jednak, że sylwetek tych zabrakło, nawet kosztem przyjętej koncepcji książki, gdyż są to postaci bez wątpienia ważne w historii kobiecej działalności w górach najwyższych. Zaś te portrety, które mamy, są wyraźnie impresjonistyczne – bogate w detale, lecz malowane słowem subtelnym niczym pastel, bez kontrastowych kontrowersji czy radykalnych inwersji.

„Himalaistki” są też dowodem na to, jak wielkie znaczenie ma w ostatecznym odbiorze książki rzetelna jej redakcja. Autor bez kozery przyznaje, że jest osobą spoza środowiska górskiego, w związku z czym pewnych niedopatrzeń, nieporozumień czy zwyczajnych błędów nie udało się uniknąć i świetnie się stało, że pieczę nad merytoryką sprawowali Beata Słama i Kacper Tekieli.

Jak wiele w toku lektury możemy dowiedzieć się od bohaterek? To zależy od tego, jak wiele aspektów czy szczegółów swych biografii zechcą one ujawnić. Można to uznać za słabość książki lub za niezdecydowanie jej autora, ale można również odgadnąć jego nienachalne, autentyczne urzeczenie wewnętrzną siłą emanującą z bohaterek, która nakazuje im pokonywać nie tylko trudności wspinaczkowe, ale i bariery stereotypów i społecznych ograniczeń. Dobrze się stało, że autor oparł się pokusie ingerencji w intymność, a także – że zachował klasę, nie udając znawcy tematu.

Choć jest to pozycja pod wieloma względami niedoskonała, stanowi jednak ważny wkład w rozumienie idei kobiecej emancypacji w górach, tym bardziej, że zrządzeniem losu ukazała się ona w momencie, gdy dyskusja na ten drażliwy temat rozgorzała na nowo. Jako publikacja kierowana raczej w stronę szerszego odbiorcy, reportaż ten ma szansę przyczynić się do głębszego zrozumienia i docenienia roli kobiet w eksploracji Himalajów.

Ilona Księżniczka Łęcka

Książka jest dostępna w księgarni wspinanie.pl.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Zapraszamy na spotkanie z himalaistkami i autorem [9]
    Wydawnictwo Znak i Gazeta Wyborcza wraz z Ewą Panejko-Pankiewicz, Kingą…

    3-10-2017
    Barbara Piegdoń