12 lipca 2017 14:00

Polacy na K2 – najnowsze wiadomości

Dzisiaj rano informowaliśmy o ostatnich wydarzeniach spod Broad Peak oraz „polskiego” K2. Na profilu jednego ze sponsorów wyprawy Surge Polonia pojawiły się właśnie wieści, które przesłał Janusz Gołąb. Kilka dni temu źle poczuł się Darek Załuski, musiał opuścić bazę i helikopterem został przetransportowany do Skardu – razem z jego wyprawowym teamem mamy nadzieję na jego szybki powrót do zdrowia i pod K2!

Jeden z obozów wyprawy na K2 (fot. arch. profil FB Surge Polonia)

K2 w całej okazałości (fot. arch. profil FB Surge Polonia)

Najnowsze wieści spod K2, Janusz Gołąb:

9 lipca

Darek Załuski z powodów zdrowotnych zmuszony został opuścić wyprawę. Konieczna okazała się ewakuacja helikopterem z bazy pod K2 do Skardu. W chwili obecnej Darek już ma się dobrze i mamy nadzieję, że za parę dni ponownie pojawi się w bazie i będzie miał szansę na udaną akcję górską. Tego samego dnia następuje kolejne, już trzecie wyjście. Tym razem warunki pogodowe, które do tej pory nie rozpieszczały, były prawie doskonałe. Prawie, bo wysokie temperatury, które zapanowały są uciążliwe nawet na wysokości przekraczającej 6000 m. W takich warunkach pokrywa śnieżna stała się niestabilna, grząska, wzrosło zagrożenie lawinowe. Na naszej drodze (wariant drogi Kukuczka – Piotrowski) wysokie temperatury przyczyniły się także do odsłaniania się coraz większej ilości szczelin w lodowcu – już prawie każdy z nas miał wątpliwą przyjemność wpadnięcia w ukrytą, pod niestabilną powierzchnią, szczelinę.

Do obozu pierwszego (C1) wychodzę wraz z Andrzejem i Bartkiem Bargielami. Andrzej realizuje projekt, który zakłada pierwszy w historii zjazd na nartach z wierzchołka K2 do jego podstawy na lodowiec Godwin Austen. My z kolei (Jerzy Natkański, Darek Załuski, Krzysztof Wranicz, Janusz Gołąb) jesteśmy tu po to, aby dokonać rekonesansu i wyboru drogi na planowaną na najbliższy sezon zimowy 2017/2018 wyprawę na K2, który jest ostatnim ośmiotysięcznikiem niezdobytym zimą. Simone Moro powiedział coś więcej, że jest to ostatni niezdobyty zimą biegun ziemi. Coś w tym jest, bo przecież zimę w Karakorum trudno porównać z czymkolwiek. Panują tutaj trudniejsze warunki niż w Himalajach, czy gdziekolwiek indziej na naszym globie.

Szybko osiągamy C1 i tu zaskoczenie. Jeden z namiotów rozstawionych przez nas w poprzednim wyjściu jest zniszczony, a co najgorsze zniknęła część zawartości, w tym jeden ze śpiworów. Sprawdzamy co zniknęło, co pozostało.

10 lipca

Na szczęście pozostało tyle sprzętu, że możemy tu pozostać na biwak i następnego dnia (10.07.) iść wyżej w kierunku obozu drugiego (C2) na drodze Kukuczki. Wyjście to traktujemy tak jak wspomniałem powyżej, jako rekonesans przed wyprawą zimową, ale również jako rozpoznanie terenu przed zjazdem Andrzeja na nartach . W szybkim tempie osiągamy okolice C2. Znajdujemy tu ślady po Jurku i Tadku i być może po innych zespołach, które próbowały tej linii (miedzy innymi tędy próbował poprowadzić swą drogę Reinhold Messner) – stare liny poręczowe. W tym czasie z bazy (BC) do obozu C1 podchodzi, z zamiarem spędzenia nocy w C1, Jurek Natkański z Marcinem Kinem – fotografem z zespołu Andrzeja. Po osiągnięciu wysokości ok. 6300 metrów wracamy z Andrzejem i Bartkiem do BC.

11 lipca

Następnego dnia (11.07.) do BC wraca również Jurek i Marcin. Na tym etapie kończymy działania na drodze Kukuczki i przenosimy swą działalność rekonesansową na drogę Basków, nazywaną również drogą Cesena.

Wszyscy (oprócz Darka) jesteśmy w bazie i ładujemy baterie przed kolejnym wyjściem.

12 lipca

Z bazy wychodzi Kuba Poburka i Krzysztof Wranicz. Celem będzie dotarcie do obozu drugiego (C2, 6350 m) na drodze Basków. Z BC wychodzi również Andrzej Bargiel, aby dokonać rekonesansu dolnych partii drogi Basków i zjazdu na nartach. Około południa czasu lokalnego zespół założył obóz C2.

Kolejne wyjście, którego celem będzie założenie obozu trzeciego (C3), o ile pozwolą na to warunki pogodowe, zaplanowane jest na 13-14.07.

Serdecznie pozdrawiamy z BC pod K2




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum