21 lipca 2017 11:51

W oczekiwaniu na atak szczytowy – lato 2017 w Karakorum

Sytuację na „naszej górze” i postępy polskich ekip relacjonujemy na bieżąco, jednak w Himalajach tego lata ruch jest znacznie większy. Zajrzyjmy do obozów wypraw innych nacji oczekujących pod swoimi szczytami na kolejne okno pogodowe.

Pogoda tego lata w Karakorum jest nieprzewidywalna. Szczególnie sytuacja w rejonie K2 przypomina tą z lata 2015-2016 kiedy to alpiniści nie otrzymali nawet w pełni szansy na ataki szczytowe. Od kilku dni większość wypraw oczekuje w obozach pod K2, Broad Peak czy Gasherbrum na zmianę pogody. Prognozy, te bardziej optymistyczne, zapowiadają poprawę na koniec tygodnia.

Broad Peak, K2 i Gasherbrum to sąsiednie szczyty, jednak pogoda na nich nieraz bywa odmienna (fot. Google Earth)

Broad Peak

Na stosunkowo „niskim” Broad Peaku stanęło już tego lata około tuzina wspinaczy. Większość z nich należała do dużej wyprawy Furtenbach Adventures. Druga część zdobywców to Herbert Rainer, Sophie Lavaud i Fida Ali. Po udanych próbach większość wspinaczy przeniosła się już na sąsiednie K2 lub powróciła do domu. Jednak nie wszyscy. Na swoją szansę czeka nadal Oscar Cadiach, który połączył ostatnio siły z Tunk Findik, Ali Sadpara, Hap Youssef i kilkoma amerykańskimi wspinaczami. Hiszpan będzie miał szansę na dołączenie tego ostatniego, brakującego mu do pełnej kolekcji, ośmiotysięcznika, jeśli tylko pozwolą na to warunki pogodowe.

Niestety jednak prognozy nie są tutaj zbyt optymistyczne, a na domiar złego zmieniają się niemal codziennie. Sytuacja ta zmusiła naszą rodaczkę, podróżniczkę Monikę Witkowską, do odwrotu. Monika jest aktualnie w BC pod K2 i niedługo rozpocznie trekking powrotny. Po zejściu z gór planuje jeszcze podróż po Pakistanie.

Ciągle czekamy też na wieści od Waldemara Kowalewskiego, który pojawił się w bazie pod Broad Peak pod koniec czerwca, jednak nadal brak jest aktualizacji co do jego postępów w zdobywaniu szczytu.

Główny wierzchołek Broad Peaka w dobrych warunkach pogodowych (fot. Piotr Tomala)

Sytuacja na Broad Peak tego lata ukazała również niestety przykrą stronę dzisiejszego himalaizmu. Powszechnym zwyczajem w Karakorum i Himalajach jest wspólne poręczowanie dróg. Wyprawy działające razem na wybranej drodze dzielą się pracą i kosztem poręczowania – jest to niepisana zasada. Jednak tym razem na Broad Peak było inaczej. Główny ciężar prac poniosła wyprawa Furtenbach, podczas gdy inne duże grupy i indywidualni wspinacze, deklarujący przejścia w stylu alpejskim, odmówili uczestniczenia w pracach, czy nawet w podziale kosztów. Jednak wszyscy chętnie używali założonych już wcześniej poręczówek.

Nie chcemy myśleć jakich jeszcze innych rzeczy zostawianych na drodze przez inne wyprawy używają Ci wspinacze. Poręczowanie to drogie i niebezpieczne przedsięwzięcie. Zachowanie tych ludzi jest nie fair i pokazuje brak szacunku. To oszukiwanie – komentuje sytuację ekipa Furtenbach Adventures

Z pewnością nie jest to sprawiedliwe, a temat ten powinien zostać poruszony na szerszym forum międzynarodowym.

K2

Ten szczyt oczywiście obserwujemy z największym zaciekawieniem. Postępy wszystkich zespołów zostały tutaj również chwilowo wstrzymane przez zmienną i niepewną pogodę. Oprócz wyprawy polskiej pod kierownictwem Jerzego Natkańskiego i Janusza Gołąba, która połączyła siły z Andrzejem Bargielem, na K2 działa jeszcze Mingma Sherpa z Dreamers Destination i wyprawa Himex. Wspinacze podzieleni są prawie równo pomiędzy drogę Cesena, a Żebro Abruzzi. Większość z nich dotarła do wysokości obozu C3. Postępy międzynarodowej wyprawy pod kierownictwem Mingma były nawet dalsze – drogę udało się zaporęczować do wysokości 7500 m gdzie, tuż pod wspólnym dla obu wariantów C4. Wspinacze złożyli tam depozyt. Niestety kilka dni później w tym rejonie zeszła olbrzymia lawina. Od tej pory alpiniści nie mieli jeszcze możliwości sprawdzenia stanu drogi powyżej C3.

K2 z Concordii. 1. Żebro Abruzzi, 2. droga Basków, wariant do Żebra Abruzzi (fot. Janusz Kurczab)

K2 z Concordii. 1. Żebro Abruzzi, 2. droga Cesena (Basków), wariant do Żebra Abruzzi (fot. Janusz Kurczab)

Wszystkie wyprawy spędziły w rejonie już dość czasu aby zakończyć aklimatyzację. Wiemy, że Polacy są gotowi. Teraz już tylko, jeśli pozwolą na to warunki, pozostało czekać na ataki szczytowe. Zegar jednak nieubłaganie tyka. Koniec lipca może oznaczać już koniec sezonu na K2 i jeśli warunki pogodowe się nie poprawią w ciągu najbliższych kilku dni góra może pozostać niezdobyta trzeci rok z rzędu.

Ostatnie wieści od Janusza Gołąba relacjonowaliśmy dla Was tutaj , a tu opisywaliśmy poczynania Andrzeja Bargiela.

Gasherbrum

Francuscy przewodnicy Mathieu Maynadier i Jérémy Rumebe oraz Amerykanin Colin Haley osiągnęli szczyt Gasherbrum II 16 lipca. Ich sukces poprzedzały porażki kilku zespołów. 10 lipca Bułgar Bojan Petrow zmuszony był do odwrotu z wysokości 7900 m – warunki śnieżne powyżej były zbyt niebezpieczne. Tego samego dnia para wspinaczy z Francji zawróciła z wysokości 7300 m. Również ukraińska wyprawa została zmuszona do odwrotu kolejnego dnia z wysokości 7700 m.

Jesteśmy szczęśliwi ponieważ tego dnia byliśmy na górze sami. Jesteśmy pierwszym zespołem tego sezonu, któremu oddało się stanąć na szczycie. – tak skomentował wyczyn lider trio, Mathieu Maynadier.

Gasherbrum II – 8035 m n.p.m.

Trójka Hiszpanów zmuszona została do zmiany swoich pierwotnych, bardzo ambitnych planów związanych z trawersem GI – GIII. Aktualnie zespół Alberto Iñurrategi, Juan Vallejo i Mikel Zabalza przesunął swoje działania na Gasherbrum II, gdzie niestety warunki śniegowe okazały się być podobne do tych na GI, w Kuluarze Japońskim. Wiatry są jednak słabsze na G II gdzie wspinacze posuwają się w dobrym tempie na drodze Kurtyka – Kukuczka. Wczorajszą noc spędzili w C3 na wysokości 7100 m.

Akcja w Karakorum to jak zawsze ciężka walka z siłami natury. Są rzeczy, na które wspinacze mają wpływ, takie jak taktyka, aklimatyzacja czy przygotowanie fizyczne, i są takie, na które nie ma się wpływu zupełnie. Przede wszystkim pogoda. Możemy tylko wraz z himalaistami obserwować prognozy i czekać.

Michał Gurgul
źródło: alanarnette.com, Altitudepakistan




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum