Z piaskowcowego ogródka – Wielbłąd na Szczytniku

O zaletach Szczytnika w Dolinie Kłodzkiej (okolice Szczytnej) pisaliśmy już kilka razy. Całkiem niedawno, bo wczesną wiosną tego roku, publikowaliśmy informacje dotyczące Kruka i Widokowej. Tym razem krótka historia Wielbłąda, który wyrasta pomiędzy dwiema wyżej wymienionymi skałami (samochód zostawiamy na parkingu przy Widokowej).

O nowościach na Wielbłądzie informuje nas Artur Guma Pierzchniak, który w miniony weekend obijał tam zaległe projekty wspólnie z kustoszem rejonu Mariuszem Pietrzakiem. Drogi ponoć są długie i lufiaste – jak mówi Guma – do tego biegną w litej skale z dobrej jakości piaskowca. W rejonie znajduje się obecnie 15 ubezpieczonych linii, ale część to nadal projekty. A co z nowości?

Artur:

Na ambitnych paluchach Wielbłąda powstało już kilkanaście ładnych dróg i projektów. Tym razem ubezpieczono na lewej flance Wielbłąda trzy mocniejsze drogi, z którymi zmierzyli się wspinacze Wieżosa. Nową interesującą drogę Manewry Piaszczyste VI.2+ otworzył Mariusz Harendarz. Kolejne dwie drogi, Czeski film i Palec Boży, to projekty, z którymi zapewne prędko udobruchają się wspinacze z Kalisza. Obydwie drogi mogą należeć do najtrudniejszych klasyków Szczytnika.

Wielbłąd – lewa część (fot. / topo A. Pierzchniak)

1. Palec Boży Projekt (8R+ST)
2. Czeski film Projekt (7R+ST)
3. Manewry piaszczyste VI.2+ (6R+ST)

Na rekomendację zasługują także drogi wytyczone już jakiś czas temu w środkowej i lewej części skały. Po lewej stronie znajdziecie takie oto linie Mariusza i Artura: Adolf Hitler Strasse VI+, Brunner VI.1, Saksońskie sranie VI.2 i pokonującego okap Goeringa VI.3.

Wielbłąd – prawa część (fot. / topo A. Pierzchniak)

1. Adolf Hitler Strasse VI+ (7R+ST)
2. Brunner VI.1 (8R+ST)
3. Saksońskie sranie VI.2 (9R+ST)
4. Goering VI.3 (8R+ST)

Obicie dróg na Wielbłądzie wsparły finansowo: kotwa.pl, taternicki.pl oraz członkowie grupy Wieżos Mario i Zapps. Poza Mariuszem i Arturem w rejonie działają także Marek Freus, Grzegorz Płoska i Mateusz Paradowski.

Brunka
Na podstawie informacji od Artura Pierzchniaka