2 lutego 2017 21:50

„Cuda się zdarzają” – fantastyczny dzień Piotrka Schaba. Na koniec Ciudad de Dios 9a/a+

2 lutego to szczęśliwy dzień dla Piotrka Schaba (Wild Country, Five Ten, MotionLab, KS Korona). Krakus jednego dnia poprowadził trzy trudne drogi: Ingravids Serps extension 8c/c+, Fabelita 8c oraz Ciudad de Dios 9a/a+!

Piotrek Schab na „Ciudad de Dios” 9a/a+ (fot. arch. Piotr Schab)

Piotrek tak opisuje swój szczęśliwy dzień:

Miał być trening wytrzymałości i obycie się z grotą, a skończyło się na jednym z najlepszych dni wspinaczkowych w życiu.

Ponieważ rano nie czułem się gotowy na poważne próby i warunki były kiepskie postanowiłem, że zrobię sobie dzień treningu wytrzymałości.

Zacząłem od Ingravids Serps extension 8c/c+, którą poprowadziłem w drugiej próbie, następnie przeniosłem się na Fabelita i zaliczyłem ją w pierwszej próbie flashując górną część (znałem Fabelę) i na koniec dnia chciałem poprawić patenty na głównym celu, ale zadziałała MAGIA.

Nagle zrobiłem cruxa, czułem się kompletnie wyczerpany, ale wszystko szło perfekcyjnie i udało mi się wpiąć do łańcucha Ciudad de Dios 9a/a+.

8c, 8c/a+ i 9a/a+ w jednym dniu wydaje się snem, ale proszę nie budźcie mnie.

Strach się bać, co będzie dalej. Warto przypomnieć, że w ubiegłym sezonie Piotrek poprowadził dwie swoje najtrudniejsze drogi, najpierw Papichulo 9a+ w Olianie (czym wyrównał rekord Mateusza Haładaja), niedługo później Stal Mielec VI.8/8+, ostatnie wielkie wyzwanie Jaskini Mamutowej. Do Piotrka należy też niespotykany dotąd onsajt wśród naszych wspinaczy. W tym stylu pokonał jesienią drogę Nuska 8c w grocie Baltzola (Kraj Basków).

Mysza
Źródło: profil FB Piotrka Schaba




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Pochylec procentuje [3]
    Brawo Piotrek..

    2-02-2017
    jacoos