19 listopada 2016 08:14

Freerider solo dla Peta’a Whittakera!

Pete Whittaker, dwa lata po swoim flashowym sukcesie na klasycznej linii Freerider (5.12d) na El Capitan, postawił przed sobą jeszcze jedno trudne zadanie związane z tą linią. W środę 9 listopada tuż po godzinie 15.00 (sic!) zaatakował linię braci Huberów solo, z zamiarem przejścia słynnej drogi klasycznie, korzystając z technik autoasekuracyjnych.

Pete Whittaker solo na drodze "Freerider" (fot. arch. P. Whittaker)

Pete Whittaker solo na drodze „Freerider” (fot. arch. P. Whittaker)

Słynny Brytyjczyk uporał się z trzydziestoma siedmioma wyciągami w dwadzieścia godzin i sześć minut, co czyni go najszybszym zdobywcą tej najłatwiejszej klasycznej linii na najsłynniejszej ścianie Ameryki.

Jak łatwo obliczyć, Whittaker ukończył „bieg” po godzinie 11 kolejnego dnia, co przy aktualnej porze roku oznaczało, że większość ściany pokonał przy świetle czołówki. Znaczy to również tyle, że choć absolutnie rewelacyjny czas wspinaczki można by wpasować z kilkugodzinnym zapasem w jedną dobę, to oficjalną datą wyczynu pozostanie 9-10.11.2016. Warto nadmienić, że nikomu dotychczas nie udało się pokonać solo i klasycznie ściany El Capitana w czasie jednej doby; jeśli jednak uznać, że symboliczne 24 godziny na przełomie dni to nadal jedna doba, Whittaker nie tylko praktycznie, ale i teoretycznie dokonał wielkiego przełomu.

Dotychczas jedynie dwie osoby ukończyły wspinaczkę na El Capie (również Freerider) w opisanym wyżej stylu, a byli to Jorg Verhoeven (4 dni) i Sephane Perron (7 dni).

Kacper Tekieli
źródło: gripped.com




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum