26 października 2016 09:06

Kamil Ferenc w Kraju Basków

Kraj Basków cieszył się w tym roku sporym powodzeniem wśród naszych wspinających się rodaków. Na sam przód wysuwają się oczywiście podboje Piotrka Schaba i historyczne prowadzenie pierwszego polskiego on-sightu 8c, warto jednak odnotować również świetne zdobycze Kamila Ferenca, który z młodszym kolegą po fachu, chcąc ominąć największe upały oraz tłumy pod skałami, wybrał się na początku września właśnie do Baltzoli i okolic.

Kail na "Honky Tonky" 8c (fot. Kasia Berbeka

Kail na „Honky Tonky” 8c (fot. Kasia Berbeka

Na północy Hiszpanii Kamil spędził w sumie cztery tygodnie, podczas których udało się odwiedzić trzy zupełnie różne rejony. Jak sam przyznaje, głównym celem wyjazdu miała być biegnąca stropami groty Baltzola droga Il Domani 9a, znana głównie z rewelacyjnego os-sightu Adama Ondry. Niestety podczas początkowych prób Kamila – podobnie jak Piotrka –  dopadła kontuzja kolana, która uniemożliwiła dalszą pracę nad projektem. Na otarcie łez padła za to Baltzolita 8c, a potem Guenga 8c+.

Baltzolita to linia o charakterze wytrzymałościowo-siłowym biegnąca najmniej przewieszoną częścią groty. Guenga to natomiast kwintesencja wspinania w grocie: długie ruchy w dachu po krawądkach i małych soplach urozmaicone przerzutkami nóg oraz haczeniami pięt, palców i kolan.

Chęć zmiany otoczenia zaowocowała dłuższym pobytem w rejonie Illarduia oraz pokonaną po niemałej walce linią Zeledon Txiki 8c+.

W Ilarduia spędziłem najwięcej swoich dni wspinaczkowych. Miejscówka niezbyt popularna przez 40-minutowe podejście, w nagrodę dostajemy jednak ciszę i spokój – w skałach często byliśmy sami przez cały dzień, a towarzyszył nam jedynie nasz przewodnik Iker i sępy, które miały gniazdo w skale. Zeledon udało mi się zrobić po niemałych przeprawach. Kosztowała mnie najwięcej pracy na całym wyjeździe, przez kilka prób spadałem w tym samym miejscu i dopiero na koniec wyjazdu przewalczyłem ten jeden kluczowy ruch, ale była to bardziej walka w głowie niż przedramionach…

Na "Zeledon Txiki" 8c+(fot. Kasia Berbeka)

Na „Zeledon Txiki” 8c+(fot. Kasia Berbeka)

Tego samego dnia korzystając z dobrej passy, pod szponem reprezentanta krakowskiej Korony padła jeszcze Iraultxa 8b OS. Ostatnim przystankiem na trasie przez Kraj Basków był sektor Korea w Araotz.

Wspinanie po 30-metrowych, usianych kaloryferami drogach w Araotz dostarcza zupełnie innych doznań. Niby przewieszenie małe i średnie, a jednak potrafi bezlitośnie nabić kaczki. Sektor jest dość oldschoolowy, co oznacza, że na trudniejszych drogach znajdziemy niemałą ilości betonu. Najlepszej jakości propozycje rejonu mieszczą się w przedziale 7c-8b+. W Korea udało mi się zrobić Honky Tonky 8c, czyli siłowy klasyk rejonu w starym stylu: masywne pociągnięcia z małymi wyślizganymi stopniami.

Północ Hiszpanii to wciąż mało popularny kierunek, porównując chociażby do oddalonych o 500 kilometrów i cieszących się niesłabnącym zainteresowaniem rejonów na osi Lleida-Tarragona. Jak przyznaje Kamil:

Kraj Basków nie rozpieszcza zarówno pod względem pogody – często mamy tu jeden dzień słońca na jeden dzień deszczu – jak i dostępności łatwych dróg, jako że większość wspinania dobrej jakości zaczyna się od 7c. Odkrywanie baskijskich rejonów było jednak fajnym przeżyciem – zawsze to coś innego pójść w skały z lokalsem, który topo podaje z głowy, niż po raz kolejny tłoczyć się pod Biographią czy Gran Bovedą…:).

Ta część Hiszpanii stanowi też ciekawą alternatywę dla wypalonej słońcem Katalonii – jest bardzo zielono, po deszczu udało nam się nawet pozbierać grzyby, a domy bardziej przypominają alpejskie chatki. Super atrakcją jest możliwość pojechania nad ocean i kąpiel nawet w październiku bez zabawy w morsa. Największym problemem logistycznym jest brak sensownego, aktualnego przewodnika. „Euskalarria” to bowiem stary i mocno przedawniony tytuł, w dodatku o wyczerpanym i niewznowionym nakładzie. Właśnie dlatego na miejscu jesteśmy zdani na lokalsów, którzy popularne rejony znają jak własną kieszeń. Jeśli jednak zapragniemy zapuścić się w rzadziej odwiedzane sektory, trzeba przygotować się na przygodę…

Przyjaciele wyjazdu :) (fot. Kasia Berbeka)

Przyjaciele wyjazdu :) (fot. Kasia Berbeka)

Wybrane przejścia:

Korea:

  • Honky Tonky 8c RP
  • Agur 8b+ RP
  • Acción Mutante 8a+ OS

Ilarduia:

  • Zeledon Txiki 8c+ RP
  • Iraultxa 8b OS

Baltzola:

  • Guenga 8c+ RP
  • Baltzolita 8c RP
  • Bez nazwy 8b OS
  • Los indeseables 8a+ OS

Monika Młodecka
Informacja prasowa Salewy

 




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum