22 października 2016 08:47

Dawn Wall – Ondra wbija się w Dyno Pitch i… zapowiada nowy cel

Adam Ondra dość szybko prowadzi rozpoznanie Dawn Wall, najtrudniejszej wielowyciągówki świata. Czech dotarł do słynnego Dyno Pitch, wyciągu nr 16 na ponad 30-wyciągowej drodze.

Adam Ondra na Dawn Wall (fot. Pavel Blažek)

Adam Ondra na Dawn Wall (fot. Pavel Blažek)

Adam 21 października napisał:

Wczoraj kolejny dzień na Dawn Wall. Mieliśmy założone liny do końca wyciągu 10 i chcieliśmy dojść jak najwyżej. Ale czekały nas najtrudniejsze wyciągi całej drogi. Na szczęście te wyciągi są lepiej ubezpieczone i nie było problemu, żeby przedrzeć się przez kolejne pięć wyciągów, włączając w to kluczowe trawersy. Chcę podkreślić, że nie prowadzę jeszcze nic klasycznie. Celem jest dotarcie do końca drogi, trochę klasycznie, trochę hakowo, zaporęczowanie i następnie patentowanie pod końcowe prowadzenie. Więc jeśli crux jest blisko punktu asekuracyjnego, to dotykam chwytów, by zobaczyć sekwencję i idę dalej. Pierwszy cruxowy wyciąg zdecydowanie wyglądał na bardzo, bardzo trudny. Prawie niemożliwy. Będę musiał sprawdzić wszystkie krawądki dokładniej.

Foto topo "Dawn Wall" (VI 5.14d), schemat opublikowany został w  magazynie Rock and Ice nr 225 (Kwiecień 2015) -"Dawn Wall Special Edition"

Foto topo „Dawn Wall” (VI 5.14d), schemat opublikowany został w magazynie Rock and Ice nr 225 (Kwiecień 2015) -„Dawn Wall Special Edition”

Trudności kolejnych wyciągów Dawn Wall kształtują się następująco: 1. – 5.12b, 2. – 5.13a, 3. – 5.13c, 4. – 5.12b, 5. – 5.12d, 6. – 5.13c, 7. – 5.14a, 8. – 5.13d, 9. – 5.13c, 10. – 5.14a, 11. – 5.13c, 12. – 5.14b, 13. – 5.13b, 14. – 5.14d, 15. – 5.14d, 16. – 5.14a wariant obejściowy Loop Pitch, 17. – 5.13c, lub 16. – 5.14c Dyno Pitch, 18. – 5.14a, 19. – 5.13c , 20. – 5.13b, 21. – 5.13d, 22. – 5.13d, 23. – 5.10, 24. – 5.11, 25. – 5.11, 26. – 5.11d, 27. – 5.11c, 28. – 5. 12c, 29. – 12b, 30. – 5.12b, 31. 5.13s, 32. 5.12b.

Jak widać, Adam chyba już opanował tajniki małpowania – o brakach techniki wspominał w poprzedniej relacji. Zapewne pomogły mu małe korepetycje, których udzielił mu Kevin Jorgeson:

Adam tak kończy swoją relację z trzeciego dnia na Dawn Wall:

Ostatecznie, już w ciemności, naparłem na wyciąg 16 (Dyno Pitch), ale zatrzymał mnie ostatni ryzykowny odcinek, poczułem, że potrzebuję światła, żeby wspiąć się tym laybackiem będąc wysoko nad przelotem. Więc skończyliśmy dzień i zjechaliśmy do Camp 4. Teraz mam dwa dni odpoczynku, by odbudować skórę i spróbuję The Nose.

Trzymamy zatem kciuki za słynnego Nosa. Przyponijmy, że ta słynna droga ma zaledwie kilka przejść klasycznych (5). Odhaczyła ją w 1993 roku Lynn Hill (gość najbliższego Krakowskiego Festiwalu Górskiego!), a ostatnie przejście klasyczne miało miejsce w 2014 roku (Jorg Verhoeven).

Tymczasem zapraszamy do niewinnej zabawy. Wejdzie, czy nie wejdzie? W naszej redakcji głosy są podzielone ;)

[yop_poll id=”3″]

Mysza




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek

    Coś się nie zgadza [3]
    W tekście jest: Trudności kolejnych wyciągów Dawn Wall kształtują się…

    22-10-2016
    andrzej

    Dawn Wall i Ondra [52]
    Z tym szybkim rozpoznaniem to bym nie przesadzał. Na razie…

    31-10-2016
    astrodog