Wulkan radości – Adam Ondra broni tytułu Mistrza Świata w prowadzeniu
W finale boulderingu nie pokazał całych swoich możliwości, w finale w prowadzeniu był już bezbłędny. Adam Ondra obronił tytuł Mistrza Świata sprzed dwóch lat, jako jedyny ze stawki dochodząc do topu drogi finałowej.
Chyba trudno o bardziej widowiskową drogę finałową na Mistrzostwach Świata niż ta ułożona na hali Bercy. Nietypowa, trikowa, zdecydowanie bardziej boulderowa niż wytrzymałościowa, bardzo selekcyjna – wśród routsetterów nie zabrakło Adama Pustelnika. Tylko dwóch zawodników spadło w tym samym miejscu.
Obłe paczki, strzały do „wulkanów”, trawers na samym rękach (choć technicy z finałowej dziewiątki używali także tarcia), wreszcie na sam koniec techniczny trawersik po kiepskich chwytach. Właśnie ten ostatni zdecydował o wygranej Adama Ondry. Drugiemu na podium Jakobowi Schubertowi na ostatnią sekwencję zabrakło już sił, a może po prostu nie rozczytał optymalnie „topowego” trawersu. Brąz ku uciesze gospodarzy wywalczył Francuz Gautier Supper.
Ale finał w prowadzeniu to także spore rozczarowanie jeśli chodzi o Ramoneta, który poległ już na początku, po trzeciej wpince, nie mogąc odnaleźć się na obłych strukturach. W efekcie kończy Mistrzostwa na 9. miejscu. Dla utytułowanego Hiszpana to duża porażka. Finały mu w tym roku ewidentnie nie wychodzą…
Wyniki finału:
- Adam Ondra TOP
- Jakob Schubert 42+
- Gautier Supper 41
- Domen Skofic 38+
- Romain Desgranges 38+
- Sean McColl 37+
- Stefano Ghisolfi 37
- Keiichiro Korenaga 28
- Ramón Julian Puigblanque 9+
Kończą się Mistrzostwa Świata w Paryżu. Te kilka emocjonujących dni w hali Bercy podsumuje niebawem Mechanior. Wszystkie newsy i wyniki znajdziecie na specjalnej stronie poświęconej Mistrzostwom Świata.
***
Najwszechstronniejszymi zawodnikami Mistrzostw Świata w Paryżu (prowadzenie, bouldering, czasówki) zostali Rosjanka Elena Krasowskaja i Kanadyjczyk Sean McColl.
Brunka