30 września 2016 10:04

Roland Hemetzberger powtarza słynną „Nirvanę” Hubera

Roland Hemetzberger powtórzył wczoraj Nirvanę 8c+, wielowciągową alpejską perełkę, którą Alex Huber otworzył od dołu w 2012 roku na Sonnwendwand (Lofer Alm).   

Roland Hemetzberger (fot. Stefan Kuehn)

Roland Hemetzberger (fot. Stefan Kuehn)

„Niesamowite, jak na alpejskie warunki, wspinanie jest nadzwyczaj atletyczne i po prostu genialne”. Tak Huber pisał o Nirvanie, jednej z tych dróg, które ceni sobie najbardziej. W sumie siedem wyciągów, najtrudniejszy z nich, sięgający 50-metrów, wyceniony został na 8c+. Całość Niemiec ubezpieczył 17 stałymi przelotami, reszta to wspinaczka na własnej asekuracji. Duże run’outy plus siłowe, techniczne sekwencje, no i ekspozycja – tak w skrócie można opisać dzieło Hubera.

Nirvanę pokonał jako pierwszy w 2014 roku Fabian Buhl. Wczoraj sztuki tej dokonał Roland Hemetzberger. Jak się można domyślać, linię swojego sławnego rodaka uważa za wzorzec, jedną z najlepszych alpejskich dróg, choć nie aż tak trudną jak założył autor:

Alex zrobił wspaniałą robotę. Około 50-metrowy wyciąg 8c+ jest wprost fenomenalny… Ale w mojej opinii bardziej pasuje do niego wycena mocnego 8b+. Jednak mówiąc uczciwie, nie dbam o to! To tylko moje indywidualna ocena…

Topo "Nirvany"

Topo „Nirvany”

Roland Hemetzberger to świetny wspinacz, ze sporym doświadczeniem wielowyciągowym (ale też ze stricte sportowym zacięciem, choćby pierwsze powtórzenie Fugu 9a w Schleierwasserfall). W ubiegłym roku sfinalizował swój duży projekt w Wilder Kaiser, powstało Delirium – 10 wyciągów wytyczonych od dołu, przy kluczowym niemiecki wspinacz postawił 8c. Także w Wilder Kaiser zrobił pierwsze klasyczne przejścia dróg Südwand i Relikt Noichl Wörndl (2012).

Brunka
źródło: FB Ronalda Hemetzbergera




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum