27 lipca 2016 09:56

Karpathos – o niecodziennych wojażach i ekploracji wyspy Artur Pierzchniak

W czerwcu tego roku Artur Guma Pierzchniak uczestniczył w eksploracyjnej wyprawie Stowarzyszenia Miłośników Gór w Lubinie na Karpathos. Oto jego relacja z tej wciąż mało wyeksploatowanej wspinaczkowo greckiej wyspy. 

Karpathos (fot. www.climbingkarpathos.com)

Karpathos (fot. www.climbingkarpathos.com)

W czerwcu tego roku odbyła wspinaczkowo – eksploracyjna wyprawa zorganizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Gór w Lubinie na wyspę Karpatos na Morzu Egejskim, położoną pomiędzy bardziej znanymi wyspami Kretą i Rodos. Wielkim trafem miałem zaszczyt uczestniczyć w tej dalekiej, pełnej wrażeń ekspedycji – można powiedzieć w Wyprawie Życia.

Zostałem zaproszony przez uczestników i szefa – opiekuna logistycznego Stanisława Barabasia. Miałem okazję poznać i zmierzyć się na miejscu z surową i wymagającą eksploracją, zupełnie inną niż w polskich skałach. Wyspą ekiperzy z Lubina zainteresowali już jakiś czas temu, nie była to ich pierwsza wyprawa w te rejony, zatem temat organizacyjnie i terenowo mieli ogarnięty. Na wyspie znajdowała już część potrzebnego sprzętu składowana w depozycie, teraz dowieźliśmy resztę żelastwa. Ekipa przebywała na wyspie w sumie 7 dni w 7-osobowym składzie. ubezpieczyliśmy 15 dróg, wyszukując wiele nowych możliwości. Skały ciągną tam kilometrami.

W tle sektor Iwona oraz plaża u zejścia kanionu do morza

W tle sektor Iwona oraz plaża u zejścia kanionu do morza

Skała występująca na wyspie to przede wszystkim wapień w różnych odcieniach, o dobrej fakturze, im dalej od morza bywa on twardszy. W sektorach nadmorskich występuje z domieszką zlepieńca i skał wulkanicznych, bywa w nich krucho i tam wspinanie nie jest preferowane. W odróżnieniu do innych wysp greckich na Karpathos jest zielono, rosną duże połacie lasów sosnowych, co daje w skałach przyjemny cień, a powiewająca bryza z nad pobliskiego morza przynosi orzeźwiający chłód.

W czasie pobytu nawiązaliśmy współpracę z miejscowym środowiskiem, co być może ułatwi pod względem kosztów przebywanie na wyspie (baza noclegowa z wyżywieniem).

Morze i skały, to idealne połączenie jest możliwe na Karphatos

Morze i skały, to idealne połączenie jest możliwe na Karphatos

***

Generalnie na wyspie wspinanie dopiero się rozwija, dotychczas powstało w różnych sektorach, porozrzucanych wzdłuż wybrzeża, około 50 dróg, głównie 1-wyciągowych, – 20, – 40-metrowych. Eksploruje tu ekipa z Lubina, poza tym Włosi i Niemcy, którzy działają także wielowyciągowo na największym 300-metrowym Big Wall-u.

My skoncentrowaliśmy się w czasie tego upalnego wyjazdu na sektorze Iwona Climbing Karpathos | Sektor Iwona i sektorze Buczku Climbing Karpathos | Sektor Buczek poznanych przez ekipę już wcześniej. W dalszej części pobytu przeniosłem się w rejon Grot Papadias’s Cave Climbing Karpathos | Sektor Papadias Cave.

Każdy rejon charakteryzuje się odmiennym wspinaniem, np. na Buczku występują licznie ostre chwyty, skała jak tam tarciowo doskonała (twardy wapień), mamy płyty do 35 metrów wysokości, po dziurach i małych naciekach. Na murze wznoszącym się blisko drogi polska ekipa wytyczyła do tej pory 8 dróg w przedziale trudności 6a do 6c+. Rejon dysponuje jeszcze sporym potencjale i czeka na kolejne wyprawy.

***

Sektor Buczek

Duży mur skalny, wznoszący się zaraz nad szosą asfaltową, bezpośrednio nad zejściem do Kanionu Iwona. Z drogi nie wygląda imponująco, ale sektor zyskuje po podejściu pod ścianę. Dobrej jakości skała, w górnej części dość ostra, ciekawie urzeźbiona. Bardzo krótkie podejście – 5 min. Rośnie tam kilka dzikich migdałowców ze smacznymi migdałami. Drogi są dość gęsto obite, zapewniające komfortową asekurację. Cień występuje od 12.30 – wystawa wschodnia. W perspektywie miejsce na kolejnych 20 nowych dróg.

Topo sektora Buczek

Topo sektora Buczek

  1. Bianeczka 6a (autor S. Barabaś)
  2. Crazy Skuter 6c+(autor S. Barabaś)
  3. Beautiful Iwona 6c (autor S. Barabaś)
  4. Ten Beaufort in Windsurfing 6b+(autor S. Barabaś)
  5. Song 6b (autor S. Barabaś)
  6. My Love 6a (autor S. Barabaś)
  7. Taternicki Karpatos 6c (autor A. Pierzchniak)
  8. Wu Jitsu 6b (autor Ł. Brzezicki)

Dojście: Spod tabliczki „Canyon Iwona” cofamy się ok 60 m – do tabliczki Sektor Buczek umieszczonej na słupie trakcji elektrycznej. Zalecamy rozpocząć podejście z lewej strony. Łatwiej pokonamy strome zbocze przy drodze. Dalej dowolnie do góry pod ścianę. Podejście ok. 5 min.

Sektor Iwona

Sektor Iwona dla odmiany to piękny wąwóz blisko morza z opadającymi 40-metrowymi ścianami z przewieszonymi naciekami, przez które wiedzie już 9 dróg w trudnościach 5a-7b+, wszystkie ubezpieczone są plakietkami i wyposażone w łańcuchy zjazdowe. To rejon o dużym potencjale z pięknymi widokami. Z pewnością jest to najdziksze i najciekawsze w swojej różnorodności miejsce na wyspie. Tylko 20 min kopczykami od drogi, opłaca się popluskać w pirackich szmaragdowo-turkusowych lagunach. Z małej plaży można dojść do ogródka, z którego wyłania się zachwycający widok na kolejny kanion (mający ogromny potencjał wspinaczkowy). Miejsce nazywa się Vasilis Paradise i jest wprost idealne na resta.

Wspinanie przez większą część dnia w cieniu (latem słońce pojawia się tam między 14 a 16:30). Rejon dopiero powstał i przy wspinaniu można natrafić na „luźne” skały. Zaleca się, aby asekurant posiadał kask.

Od szczytu ściany do przeciwległej strony kanionu obito taśmę highline długości 35 m i wysokości 40 m. Oba stanowiska wyposażone są w trzy plakietki 10 mm.

Sektor Iwona

Sektor Iwona

Droga "Elen Bezalin Friend" 6b+w sektorze Iwona

Droga „Elen Bezalin Friend” 6b+w sektorze Iwona

  1. Elen Bezalin Friend 6b+(autor A. Pierzchniak)
  2. Rubbert Not Fred 6c+(autor A. Pierzchniak)
  3. Hey Bobby Marley 7a+ (autor Ł. Brzezicki)
  4. Sing Something Good To Me 7b (autorzy Ł. Motylewski i Ł. Brzezicki)
  5. Everythings Gonna By Alright 6c (autor Ł. Brzezicki)
  6. Long Way To Star 7b+(autor S. Barabaś)
  7. Yolki Polki 6c (autor S. Barabaś)
  8. Orchidea 6b+ (autor S. Barabaś)
  9. Oleander 6b+(autor S. Barabaś)

Dokładne topo na stronie Climbing Karpathos.

Dojście: Na plaży poniżej sektora znajduje się strefa deep water solo – mała plażyczka przy ścianie, której potencjał oceniany jest na kolejnych kilka dróg (ok. 15 m wysokości). Z wody wyłania się kolonia głazów, na które można się wspiąć. Został tam obity waterline długości ok. 30 m. Kawałek dalej w stronę plaży Apella (patrząc w prawo od strony kanionu) jest wysunięta w morze, dość wysoka pionowa skała z grotą – wprost prosi się o drogi deep water solo.

Papadias Cave

Duży rejon Papadias Cave położony blisko miasteczka, 10 min od morza. To zbiór kilku olbrzymich grot, z możliwością łatwiejszych, łatwiejszych dróg na zewnątrz. Centralna część sektora to wielkie przewieszenie, raczej skąpo urzeźbione, z naciekami, z możliwościami na trudne drogi od 7c wzwyż. Na otwarcie rejonu ubezpieczyłem 3 propozycje o wycenach 5a, 7a i 7b do 40 m wysokości. Drogi czekają na wspinaczkowe oględziny wraz z poprowadzeniem.

Sektor Papadias Cave – Jaskinie Żony Popa

Jest to duży rejon nadmorski z dobrym położeniem i wygodnym dojściem od głównej drogi na wyspie. Posiada syty potencjał, głównie w przewieszonych częściach ogromnej groty (10 m przewisu!). Skały sięgają do 50 m, górne partie są kruche, więc zalecane jest ostrożne wspinanie – drogi kończą się łańcuchem zjazdowym poniżej 20 m od szczytu.

Na otwarcie tego sektora przyszykowano na razie trzy drogi położone w lewej płytowej, łatwiejszej części sektora o trudnościach od 5a do 7b i długości 20-40 m. Powstałe drogi posiadają kompletną asekurację w postaci boltów z plakietkami wraz z łańcuchami zjazdowymi. Zalecana jest lina co najmniej 60 m. i 15 ekspresów. Z ok. 40 m drogi Acropolis 7b można zjeżdżać przesiadkowo z przepinką na połogich dolnych płytach.

Póki co trzy drogi

Póki co trzy drogi

  1. Acropolis 7b (autor A. Pierzchniak)
  2. Lidia 5a (autor A. Pierzchniak)
  3. Krakus Ikar 7a (autor A. Pierzchniak)

Zbliżenie na drogę "Krakus Ikar"

Zbliżenie na drogę „Krakus Ikar” 7a

Dojście: Jedziemy w kierunku na Aperio. Po 4 km odbijamy w prawo boczną drogą przez mostek w kierunku morza, parkujemy przy końcu szutrowej drogi. Stąd podchodzimy wygodnie schodami prowadzącymi zboczem klifowego wybrzeża do kapliczki znajdującej na końcu cypla. Po 10 min na szlaku pojawią się charakterystyczne kopczyki z kamieni, z tego miejsca odbijamy w lewo, pnąc się zakosami ścieżki pod górę doprowadzającą po 10 min pod olbrzymią ścianę.

***

 

Kilka informacji praktycznych. Info i topo znajdziecie tylko w necie. Wspinanie na wyspie dopiero się rozkręca (brak sklepu wspinaczkowego). W porównaniu do takiego Kalymnos to oaza spokoju, zero komerchy i chaosu.

Dostępne są tanie loty Orange z Berlina na Rodos, a z niej na Karpathos. My wylatując o 9.30 z Berlina już o 14.00 kąpaliśmy się dla ochłody na Karpathos. Opcja z promem z Rodos też ok.

Najlepsza pora na wspinanie to zdecydowanie jesień i wiosna, zimą może popadać i wieje. Wyspa jest bardzo górzysta (szczyty do 1200 m.n.p.m). Jest to jak najlepsza alternatywa dla nieodległego Kalymnos. W razie pytań proszę kontaktować poprzez stronę Climbing Karpathos, tam też znajdują się szczegółowe informacje.

Artur Guma Pierzchniak




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum