25 maja 2016 23:32

Steck i Göttler szybcy, ale niewystarczająco szybcy na Shishapangmę

Plan teamu Ueli Steck i David Göttler był ambitny, zmierzali poprowadzić w stylu alpejskim nową drogę na południowej ścianie Shishapangma (8013 m). Byłoby to na pewno jedno z ważniejszych przejść tego sezonu w górach najwyższych.

Projekt drogi Stecka i Gottlera na Shisha Pangma (fot. altitudepakistan.blogspot.com)

Projekt drogi Stecka i Gottlera na Shisha Pangma (fot. altitudepakistan.blogspot.com)

Trzeba przyznać, że team był świetnie przygotowany. Panowie w ramach aklimatyzacji i treningu w czasie niewiele ponad 12 godzin alpiniści przebiegli przez 3 wysokie przełęcze himalajskie, zaliczając 60 km trasy i ponad 7000 m łącznego przewyższenia. Zwyczajowe wejścia aklimatyzacyjne robili we właściwym dla siebie błyskawicznym tempie, patrz Island Peak.

Wspinanie na British Route na Shishapangma

Wspinanie na British Route na Shishapangma

Cóż z tego, gdy jak pisze Ueli Steck, pogoda nie dała im szans:

Niestety przez cały wyjazd nie mieliśmy jednego pełnego dnia dobrej pogody, w zamian codziennie wiało lub padało.

Ueli Steck i David Göttler w bazie pod Shishapangma

Ueli Steck i David Göttler w bazie pod Shishapangma

W tych warunkach upadł plan wytyczenia nowej drogi na Shishapangma . Zespół za to wykonał dwie błyskawiczne próby na Girona Route do wysokości 7800 m i British Route do wysokości 7600m. Ueli pisze:

Z jednej strony, zawsze chcesz wejść na szczyt, ale z drugiej bardzo dużo się powspinaliśmy i wracamy z zebranym ogromnym doświadczeniem! Dziękuję Davidowi za świetną wyprawę! To świetne uczucie wiedzieć, że napieraliśmy i wspinaliśmy się. […] Zdecydowanie osiągnęliśmy cel tego wyjazdu: wrócić silniejszymi!

Mysza

PS Trzeba wspomnieć, że owocem wyprawy Stecka i Göttlera jest też ważne odkrycie. 27 kwietnia odnaleźli ciała zaginionych 17 lat wcześniej: Alexa Lowe’a i Davida Bridgesa.




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum