Everestowski komercyjny szlak otwarty. Pierwsze wejścia od 2 lat

11 maja grupa dziewięciu Szerpów weszła na Mount Everest. Dzięki ich pracy ponownie ruszyła komercyjna maszyna do zarabiania pieniędzy i spełniania marzenia o wspięciu się na najwyższy szczyt świata.

Everest, Lhotse, Nuptse (fot. www.mountainsoftravelphotos.com)

Na szczycie Everestu, po pokonaniu i zaporęczowaniu dla wspinaczy wypraw komercyjnych drogi normalnej, stanęli Gyazen Dorjee Sherpa (HIMEX), Ang Pemba Sherpa (IMG), Nima Tshering Sherpa (AC), Pasang Tenzing Sherpa (Ascent Himalayas), Mingma Sherpa (Seven Summit), Mingma Chhiri (NCC), Ang Gyalzen (Arun Trek) i Lhakpa Tshering Sherpa (HG). To pierwsze od 2 lat wejście na Mount Everest. 

Przypomnijmy, że w ubiegłym roku w wyniku trzęsienia ziemi w lawinie pod Everestem zginęło 19 osób. W sumie trzęsienie ziemi w Nepalu pochłonęło wtedy prawie 9 tys. osób. Była to druga z rzędu wielka tragedia na drodze na Mount Everest.

Rok wcześniej (w 2014 roku) na Icefallu zginęło 17 Szerpów. Górę zamknięto dla wspinaczy, jednak mimo to kontrowersyjna Chinka, Wang Jing, wynajęła helikopter i przy jego pomocy dostała się do obozu drugiego. Stamtąd wraz z grupą Szerpów wspięła się na szczyt.

Wang Jing na Mount Everest, 23 maja 2014

Dwie kolejne, rok po roku tragedie sprawiły, że Everest pozostawał niezdobyty, przez prawie 2 lata. Komercyjne wyprawy na najwyższą górę Ziemi to ważny element gospodarki Nepalu. Rząd, by zwiększyć bezpieczeństwo pracujących na górze Szerpów wydał w tym roku zgodę na transport powietrzny sprzętu do obozu pierwszego.

Zgoda została dobrze wykorzystana a Szerpowie tradycyjnie dobrze wykonali swoją pracę i droga na Mount Everest dla komercyjnych wypraw została otwarta. Dzisiaj odnotowano pierwsze wyjście zachodniego wspinacza… Kolejnych 200 czeka na swoją kolej…

Mysza