11 lutego 2016 11:40

L’alchimiste raz jeszcze – tym razem Lucas Ménégatti

L’alchimiste w Fontainebleau to długa i ciekawa historia, którą ostatnio mieliśmy okazję kilkakrotnie przypominać. A to dlatego, że w sektorze Apremont było w tym roku bardzo tłoczno. Po L’alchimiste sięgnęło już kilku wspinaczy, a pewnie w najbliższym czasie posypią się kolejne przejścia. To co jeszcze ze dwa lata temu wydawało się trudne do zrealizowania, teraz wydaje się całkiem wkaszalne… Ostatnio na topie stanął także Francuz Lucas Ménégatti.

Lucas Ménégatti na "L'alchimiste" (8B)

Lucas Ménégatti na „L’alchimiste” (8B)

Od 8B do 8C – taki przedział trudności pojawił się przy L’alchimiste, który zwykło się pokonywać dwoma patentami. A przygoda z boulderem Lucasa Ménégattiego wyglądała tak:

Próbowałem problemu już kilka miesięcy temu. W ostatnią niedzielę, po małym deszczu, było wietrznie i zimno, idealne warunki. Próbowałem patentem Nalle, ale okazał się zbyt bolesny dla mojego kolana, więc wypróbowałem innym sposobem, podobnym do tego sprzed 20 lat Marca Le Ménestrela. Odczułem trudności na około 8B, ale było świetne tarcie, więc może 8B+…

No to zobaczmy na filmie:

W skrócie, L’alchimiste (oryginalnie 8B) to dzieło Marca Le Ménestrela z 1997 roku. Później ktoś skuł chwyty w cruxie i przez 18 lat linia wydawała się nie do przejścia. Problem odczarował w końcu Fin Nalle Hukkataivala, który powtórzył problem, swoim zwyczajem nie wypowiadając się o wycenie. W tym roku w Apremont pojawił się Alban Levier, powtórzył sukces Fina, stawiając przy L’alchimiste 8C. Trzeci akcent, może nawet najciekawszy, należy do Charlesa Alberta, który „przebiegł” boulder bez butów i postawił na 8B+. I wreszcie James Webb, który przypisał linii 8B.

Brunka
źródło: Fanatic Climbing




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum