No to mamy komplet – Thor’s Hammer także dla Dave’a Grahama

No to mamy komplet(?). Flatanger, jaskinia Hanshellaren i ta „jedyna”, czyli Thor’s Hammer 9a+ autorstwa Adama Ondry z 2012 roku. Dawno nie widzieliśmy tak obleganej drogi w takich trudnościach. Ale i atakująca ekipa nie byle jaka, bo ścisła amerykańska czołówka. Ostatni amerykański akcent na 60-metrowym gigancie należy do Dave’a Grahama.

Dave Graham na „Thor’s Hammer” 9a+ (fot. Cameron Maier / Bearcam media)

Już kiedy Dave Graham prowadził Illusionist 9a, robiąc przy okazji pierwsze powtórzenie, jasne było, że na tym nie poprzestanie. Jego głównym celem było właśnie Thor’s Hammer i słowa dotrzymał. Mimo, delikatnie mówiąc, nie najlepszych warunków (chwyty w dolnej partii były kompletnie mokre) pada szóste przejście, w tym trzecie amerykańskie.

Jeszcze jedno ujęcie z „Thor’s Hammer” (fot. Cameron Maier / Bearcam media)

Pod koniec września Thor’s Hammer przeszli najpierw Daniel Woods i krótko potem Ethan Pringle (Pringle zafundował sobie nawet nocną sesję w Hanshellaren). Natomiast jeszcze w sierpniu z norweskim ekstremem poradzili sobie Niemiec Alex Megos (pierwsze powtórzenie) i Austriak Jakob Schubert.

Wciąż na pierwsze powtórzenia czekają we Flatanger takie wyzwania jak choćby Change 9b+ (2012), Iron Curtain 9b (2013) czy Move 9b/b+ (2013) – wszystkie należące do Adama Ondry.

Brunka
źródło: profil FB Dave’a Grahama