10 września 2015 11:14

Misterium nieprawości dla Michała Górzyńskiego

Na Mnichu miło czas spędzają Michał Górzyński (toprope.eu, KW Olsztyn) i Ola Taistra. O przejściu przez Olę Metalliki informowaliśmy kilka dni temu. Tym razem wspinaczkowe pierwsze skrzypce zgrał Michał i zapisał na swoje konto prawdopodobnie 2. indywidualne przejście Misterium nieprawości X-.

Przejście miało miejsce we wtorek, 8 września, już w iście zimowej scenerii. Michał pokonał w ciągu 5 godzin wszystkie wyciągi Misterium nieprawości (IX+ „Nothing Else Maters”, VIII+ „Wind of Change”, IX+ „Hells Bells”, VIII- „Number of The Beast”, X- „Harvester of Sorrow”). Co warte podkreślenia, wszystkie wyciągi tego dnia poprowadził w pierwszej próbie. Taka skuteczność przydaje się na wielowyciągowej drodze.

Michał Górzyński na "Misterium nieprawości" X-, Mnich (fot. David Kaszlkowski / davidkaszlikowski.com)

Michał Górzyński na „Misterium nieprawości” X-, Mnich (fot. David Kaszlikowski / davidkaszlikowski.com)

Tak Michał relacjonuje szczegóły przejścia:

Pierwszy wyciąg zrobiłem trudniejszym wariantem, bez użycia rysy z prawej strony w kluczowym miejscu wyciągu. Każdy z wyciągów Misterium poprowadziłem już wcześniej w tym sezonie, niektóre nawet kilkukrotnie, z myślą o indywidualnym prowadzeniu całości. Niemniej jednak droga trzyma do końca, więc podczas finalnego przejścia całości, nawet kilka ruchów przed końcem, nie bylem jeszcze pewien, czy się uda. I to właśnie ciąg trudności i wymagająca końcówka sprawiają, że droga jest wyjątkowa.

"Misterium nieprawości" X- - linia czerwona i "Metallica" IX+ - linia żółta na Mnichu (fot. i oprac. Andrzej Marcisz, uzupełnienie wspinanie.pl)

„Misterium nieprawości” X- – linia czerwona i „Metallica” IX+ – linia żółta na Mnichu (fot. i oprac. Andrzej Marcisz, uzupełnienie wspinanie.pl)

Dodaje, jak dużo czasu poświęcił na przygotowania do ostatecznego prowadzenia:

Ogólnie na drodze spędziłem prawdopodobnie ponad 10 dni wspinaczkowych rozłożonych na przestrzeni całego lata, a jeśli chodzi o podejście do indywidualnego przejścia całości to była to druga próba. Na pierwszej poległem z powodu zmęczenia na ostatnim wyciągu.

Michał podkreśla też, że na tak wymagającej linii nie bez znaczenia są warunki:

Nie bez znaczenia są też warunki pogodowe, bo ostatni najtrudniejszy wyciąg oferuje trudne przechwyty po małych chwytach i jeśli pogoda nie dopisze, trudności, w moim odczuciu, dodatkowo wzrastają.

Ola i Michał po skończeniu drogi (fot. arch. Michał Górzyński)

Ola i Michał po skończeniu drogi (fot. arch. Michał Górzyński)

I dziękuje swojej partnerce z zespołu:

Przygodę z Misterium zacząłem w tym roku za namową Oli, bez której wsparcia i wiary w powodzenie na pewno nie dałbym rady. Ola asekurowała mnie podczas prób i finalnego przejścia.

Sprocket

Michał Górzyński jest instruktorem wspinaczki w Szkole Wspinania toprope.eu.

naszywka toprope




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum