Karolina Ośka i Grzesiek Gołowczyk na Mnichu – pada Saduś i Metallica

Wygodne podesty spod Pochylca Karolina Ośka (KS Korona Kraków, second you, Triop) postanowiła zamienić na tatrzańskiego Mnicha. Efekty już są…

Karolina i Grzesiek – zgrany tatrzański zespół (fot. Kamil Żmija)

W zespole z Grześkiem Bułą Gołowczykiem (Triop) Karolina przeszła dwa mnichowe klasyki. Najpierw padł Saduś IX, techniczna, wymagająca linia uklasyczniona w 1992 roku przez Piotra Dawidowicza. Wszystkie trudne wyciągi prowadziła zarówno Karolina, jak i Grzesiek (wyciągi na Sadusiu wyglądają następują: VII-, VIII-, VIII+, IX, VIII+ [IX], VI-, VII-)

Karolina:

(…) Pierwsza próba trwa zawsze bardzo długo. Mozolne patentowanie, nic do siebie nie pasuje, trudności wydają się wyższe niż by na to wskazywała wycena. Później ja stwierdzam że nie ma sensu i nie dam rady, że to za trudne, na pewno tego nie zrobię, że nie mam skóry, że się boję przerażającego trawersu, że nic tu nie wymyślę i pójdę po prostu za Grzesiem.

I za każdym razem jednak idę jeszcze raz, albo dwa. I robię. Nie mogę wyjść ze zdumienia jak techniczne są wszystkie wyciągi tutaj. Różnica w odczuciu trudności między pierwszą a drugą próbą, kiedy zna się już sekwencję, jest kolosalna (…).

Więcej o przejściu Sadusia przeczytacie na https://zoskaclimbingteam.wordpress.com.

Jak się okazało tatrzański chrzest na Sadusiu zaowocował niedługo później przejściem drogi Metallica IX+ (Andrzej Marcisz, Piotr Korczak, Tomasz Opozda, Wojciech Marcisz, 2003). Zespół sprawdzony w bojach ten sam – czyli Karolina i Grzesiek.

Grzesiek Gołowczyk na drodze „Metallica” (fot. Kamil Żmija)

Wyciągi na drodze Metallica (IX, VIII, IX+, VIII, VII, VIII+).

Karolina:

Na Metallice przeszłam wyciągi: L2 RP; L3 RP i L4 Fl. Buła prowadził każdy wyciąg. Kolejno L1 RP; L2 RP; L3 RP; L4 RP; L5 OS; L6 RP. Pierwsze 3 wyciągi zapatentowaliśmy w sobotę, a poprowadziliśmy całość w niedzielę.

Droga bardzo ciekawa i urozmaicona. Każdy wyciąg ma inny charakter. Od typowo tatrzańskiego czujnego wspinania w połogu po dynamiczne strzały z wylotami nóg. Szczególnie trzeci, kluczowy wyciąg robi wrażenie. Prowadzi jasnym, żółtym pasem skały i zdecydowanie wyróżnia się na tle sąsiednich dróg. Jest bardzo techniczny, prowadzi po obłym filarku, a na koniec mamy jeszcze czujny trawers po kancie.

Karolina i sprawdzian na drodze „Metallica” (fot. Kamil Żmija)

Brunka
źródło: info własne, www.zoskaclimbingteam.wordpress.com,
www.zycienazapasie.blogspot.com