27 kwietnia 2015 15:59

Adam Mach powraca do Mamutowej i prowadzi „Sprawę honoru”!

Ciekawe rzeczy dzieją się Jaskini Mamutowej. Świetne przejścia kompletuje tam bowiem Adam Mach. Na swoje konto jeszcze w marcu zapisał Szaleństwo ludzi zdrowych VI.7+. Kilka dni temu dokonał jeszcze lepszego prowadzenia – „padła” słynna Sprawa honoru VI.8.

Pierwszego przejścia Sprawy honoru dokonał w grudniu 2008 roku Bogdan Rokosz. Linia jest połączeniem dróg Mechanika skręta cienkiego, Czekając na Godoffa wraz Deklaracją nieśmiertelności. W ostatnich latach – po usunięciu chwytu zwornikowego – drogę prowadzili: Łukasz Dudek, Mateusz Haładaj i Adrian Chmiała.

Adam jest częstym gościem w Mamutowej. Można nawet usłyszeć komentarze, że należy do najsilniejszych wspinaczy jacy wiosną odwiedzają tę podkrakowską kuźnię mocy.

Adam Mach podczas jesiennych prób na "Sprawie honoru" - fragment "Mechaniki..." (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Adam Mach podczas jesiennych prób na „Sprawie honoru” – fragment „Mechaniki…” (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

A oto co sam mówi o swoich wyczynach:

Sama Sprawa honoru, jak i Szaleństwo… były dla mnie celem na ten sezon. Jeszcze poprzedniej jesieni 8 razy w ciągu jednego dnia spadłem sięgając do topu na Szaleństwie…. W sumie to nigdzie nie umiem się tak wspinać jak w Mamucie. Kiedyś lubiłem bardzo palczaste drogi, ale od 2009 roku wolę większe chwyty i masywne przechwyty.

Na sprawie nie brakowało mi niczego poza wytrzymałością, tam tak naprawdę nie ma trudnych ruchów, jest tylko ciąg od restu do restu. Dlatego żeby zrobić tę drogę musiałem się regularnie wspinać w Mamutowej. Do pewnego momentu omijałem Sprawę… wspinając się po kombinacjach. Chciałem tak po prostu nabrać „wydymki” i opłaciło się! Najważniejsze to chyba przełamać w głowie to, że to „tylko” magiczny „level” we wspinaniu.

Adam Mach podczas jesiennych prób na "Sprawie honoru" - odcinek "Godoffa" (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Adam Mach podczas jesiennych prób na „Sprawie honoru” – odcinek „Godoffa” (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Zapytany o dalsze plany, dotyczące np. Stali Mielec, odpowiada:

Jeśli chodzi o wyjście prawą stroną jaskini to próbowałem już kilka razy boulder z Las Vegas Parano, ale na razie nie widzę tego bo ryska, którą trzeba złapać lewą ręką, a nie prawą jak na Sprawie honoru, bardzo łamie mi staw w małym palcu… A kluczowy chwyt na Las Vegas nigdy nie jest suchy – można go jedynie pudrować magnezją podczas kolejnych prób.

Adam Mach podczas jesiennych prób na "Sprawie honoru" - sięgnięcie na "Godoffie" (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Adam Mach podczas jesiennych prób na „Sprawie honoru” – sięgnięcie na „Godoffie” (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Nie sposób nie zapytać Adama o kontrowersje sprzed lat jakie dotyczyły jego przejść:

Nie bardzo chce mi się komentować tamten czas. Po nagonce na moją osobę przestałem się wspinać – bo po co, jeśli ktoś mówi ci, że tego nie zrobiłeś. Wróciłem po 2 latach – rzuciłem pracę i przez rok zajebiście dużo się wspinałem, odwiedziłem Céüse i Frankenjurę, byłem również wtedy w Mamutowej – „zaliczyłem” np. odpadnięcie z topu na Stali Mielec (jeszcze tej ze sztucznymi chwytami). A potem Paweł Kostoń urwał chwyt na Las Vegas i dalsze próby nie miały sensu. Trzeba było wrócić do pracy i znowu przestałem się wspinać. Ponownie wróciłem pod sam koniec 2013 roku i wtedy zacząłem myśleć na poważnie o Sprawie honoru. Trochę to trwało, ale myślę, że było warto.

Adam Mach podczas jesiennych prób na "Sprawie honoru" - wyjście na "Deklaracji..." (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Adam Mach podczas jesiennych prób na „Sprawie honoru” – wyjście na „Deklaracji…” (fot. Kamil Żmija / zycienazapasie.blogspot.com)

Więcej przejść Adama znajdziecie w Rankingu PZA.

Sprocket




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum