Polacy na północnej Matterhornu – droga Schmidów razy dwa
W pierwszej połowie marca dogodne warunki na drodze braci Schmidów (TD+, M5, WI4 1100 m) na północnej ścianie Matterhornu (4478 m) wykorzystały dwa polskie zespoły.
9 marca w czasie 15 godzin, wspinając się wyłącznie na lotnej asekuracji, z drogą uporali się Piotr Sułowski i Alek Barszczewski. Niestety, w zejściu granią Hornli przytrafił im się nieplanowany biwak – jak się rano okazało, w niedalekiej okolicy schronu Solvay.
Kilka dni później w ich ślady poszedł trójkowy zespół w składzie: Tomasz Klimczak – Maciej Janczar – Maciej Bedrejczuk , którzy skutecznie skrócili czas przejścia do 11 godzin, przechodząc dolne pole lodowe na żywca.
Matterhorn jest szóstym pod względem wysokości samodzielnym szczytem alpejskim. Jego północna ściana została zdobyta po raz pierwszy przez braci Franza i Toniego Schmidów w 1931 roku, za co zostali oni odznaczeni medalami olimpijskimi. 1100-etrowe urwisko, razem z północną ścianą Eigeru (3970 m) i Grande Jorasses (4208 m), tworzą tzw. trylogię północnych ścian alpejskich. Warto wspomnieć, że ostatnim przejściem Schmidów, Tomek Klimczak „zaliczył” cały komplet (patrz: Filar Croza i Eiger).
Kacper Tekieli