Daniele Nardi: „nie wypatrzyliśmy niczego”
Od jakiegoś czasu nie ma wiadomości od zespołu Elisabeth Revol i Tomek Mackiewicz, który podjął próbę zdobycia szczytu Nanga Parbat, na razie jedyne informacje przychodzą od Daniele Nardiego, który znajduje się w bazie pod Nanga Parbat.
Daniele Nardi w komunikacie na FB (17 stycznia, 16:02) napisał:
Robi się noc. Minął kolejny dzień. Przeszukaliśmy górę, od ramienia do szczytu, zbocza, wszędzie, przez teleskop, nie wypatrzyliśmy niczego. Skontaktowaliśmy się z mężem Elisabeth, który powiedział nam „Jeżeli pogoda jest zła, myślę że postanowią zejść”, a od żony Tomka żadnej wiadomości. Nawet Ali Muhammud Saltoro jest zmartwiony, jeżeli nie będzie nowych wiadomości do jutra, zdecydujemy co robić.
Tomek Mackiewicz i Elisabeth Revol działają na górze od 9 stycznia. Wspinają się ścianą Diamir. Wspinaczkę rozpoczęli drogą próby zespołu Messnerowie-Eisendle-Tomaseth z 2000 roku, nie znamy dokładnego przebiegu ich drogi, ale planowali później połączyć się z drogą pierwszego zdobywcy szczytu – Hermanna Buhla.
10 stycznia dotarli do obozu drugiego, by 13 stycznia osiągnąć obóz 3 na wysokości ok. 6600 m. 14 stycznia został osiągnięty obóz czwarty na wysokości ok. 7000 m. Z informacji, które docierały wynika, że następnego dnia zespół nie poczynił żadnych postępów, zamierzał jednak 16 stycznia wyruszyć wyżej.
Od tego momentu komunikacja z zespołem zanikła (najprawdopodobniej padła bateria w telefonie satelitarnym), z informacji przekazanych przez Daniele Nardiego wynika, że zespół nie ma radiotelefonu, który pozwalałby na kontakt z bazą.
Mysza
Źródło: FB Daniele Nardi
Nerwówka [54]
No to zaczyna się nerwówka... :( Oby zeszli cali i…
lukass