15 października 2014 10:48

Sylwia Buczek na baldach w Kamiennej Górze

W Polsce jesień to bez wątpienia najlepsza pora na realizację trudnych boulderowych projektów. Nasza raczej kapryśna aura zdaje się pokazywać ostatnio swoje nieco łagodniejsze oblicze, co znakomicie wykorzystała Sylwia Buczek (Salewa, Five Ten, Sztuka Żywienia, MotionLab), udając się dla odmiany w jeden z najlepszych piaskowcowych spotów.

Sylwia Buczek w Kamiennej Górze (fot. Maciej Smolnik)

Sylwia Buczek w Kamiennej Górze (fot. Maciej Smolnik)

Popularne piachy przy granicy polsko-czeskiej to nie tylko wymagające, okraszone dużą dawką tradycji i dreszczykiem emocji wspinanie z liną w rejonach takich jak Hejszowina, Labak czy Adrspach. To również wysokiej klasy miejscówki boulderowe – Ostaš, Machov czy Kamienna Góra, która ostatnio cieszy się rosnącym zainteresowaniem. W ostatnim czasie potencjał rejonu postanowiła sprawdzić też zawodniczka teamu Salewa Polska. Tydzień temu wypad zaowocował przejściem Hathajoga 7B/B+ flash, ubiegły weekend przyniósł natomiast doskonałe przejście RP.

Sylwia na "Hathajoga" 7B/B+ (fot. Maciej Smolnik)

Sylwia na „Hathajoga” 7B/B+ (fot. Maciej Smolnik)

Celem wyjazdu było doskonalenie techniki poprzez wspinanie po tzw. jajkach, czyli technicznych boulderach, często z trudną mantlą. Sylwia skutecznie połączyła wspinanie „na ilość” z aspektem jakościowym i oprócz garści łatwiejszych przejść udało jej się pokonać również, jak sama mówi, „całkiem syty problem” o nazwie Zielony Muppet 7C+. Boulder to nowość autorstwa Pawła Jelonka, będąca kombinacją dwóch sąsiadujących problemów: startu z Muppet Show 7C+ i całej linii Prawy Zielony Szlak 7B.

Sylwia:

Dla mnie najtrudniejszym ruchem był moment przejścia z jednego balda w drugi. Wymagało to pancernego zahaczenia pięty na tarciu. Boulder zaczyna się trawersem i oferuje siłowe wspinanie po całkiem dobrych chwytach. W sobotę wstawiłam się w niego po raz pierwszy i dość szybko udało mi się zrobić wszystkie ruchy, natomiast w niedzielę, już pod sam koniec wyjazdu i kompletnie bez skóry na palcach, przewspinałam całość w ciągu. Kamienna Góra to świetny piaskowcowy rejon, do którego warto zajrzeć.

Wspinanie w piachach spodobało się tarnowiance na tyle, że z końcem października planuje ona dłuższy wyjazd w tamtejsze rejony. Co zamierza przywieźć ze sobą tym razem? Mam nadzieję, że forma i pogodą dopiszą :) – odpowiada zagadkowo Sylwia.

Trzymamy kciuki!

Monika Młodecka
Informacja prasowa Salewy

 




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum