Filar Croza na Grandes Jorasses po polsku

Paweł Kopta, Adam Pieprzycki, Tomasz Reinfuss i Robert Rokowski przeszli Filar Croza (wariantami słoweńskim) na północnej ścianie Grandes Jorasses. 1200-metrowa droga została przebyta w czasie poniżej 13 godzin!

Filar Croza wariantami słoweńskimi (fot. davesearle.me)

Filar Croza to jeden z kilku wielkich przedwojennych celów, o który podobnie jak o Eiger stoczono ostry bój. Jako pierwsi przebyli go w 1935 roku w dwudniowej wspinaczce Martin Meier i Rudolf Peters. Ubiegli oni o zaledwie dwa dni Giusto Gervasuttiego, który wspinał się w zespole mieszanym z Renato Chabod i Loulou Boulaz. Dla Gervasuttiego był to duży zawód, ponieważ atakował ścianę już kilkakrotnie i miał nadzieję dogonić pierwszych zdobywców w ścianie.

Pierwsze polskie przejście Filara Croza miało miejsce 1963 (zespół Jurkowski – Nowacki), z kolei pierwsze polskie wejście zimowe filara odbyło się w 1987 (zespół Dziubek-Kozik-Księski-Olczyk), a kilka lat potem w 1993 było zimowe przejście zespołu Gąsienica-Józkowy – Theoleyre. W grudniu ubiegłego roku drogę tę przeszedł w dwa dni zespół w składzie Tomek Klimczak, Marcin Księżak i Marcin Wernik.

Robert Rokowski, Paweł Kopta i Tomasz Reinfuss w północnej ścianie Grandes Jorasses (fot. Adam Pieprzycki)

Filar Croza (ED1, WI4, M6+, 1200 m) tak opisuje na swoim profilu Adam Pieprzycki:

Królestwo lodu i mikstu. Ładna droga z trudnym, długim i niebezpiecznym zejściem trzymającym do końca.

Robert Rokowski na Filarze Croza (fot. Adam Pieprzycki)

4-osobowy zespół wspinał się naprawdę szybko, droga została przebyta w 13 godzin, a akcja ze schroniska Leschaux do schroniska Boccalatte poniżej 24h.

Mysza