Po jakimś czasie po prostu nie spadasz z dróg o danej trudności… – wspinanie OS od kuchni wg Mateusza Haładaja
Mateusz Haładaj (Millet, Polarsport, AKG Łódź, Venga) wrócił niedawno z trzymiesięcznego pobytu w Hiszpanii. Przywiózł ze sobą długą listę onsajtów, choć tak naprawdę na wspinanie OS się nie nastawiał. Zapytaliśmy Mateusza o sekrety wspinaczki bez znajomości.
***
Piotr Turkot / wspinanie.pl: Jak wybierasz cele do swoich przejść OS? Starasz się skupiać na drogach, które Ci pasują specyfiką, czy uderzasz na wszystko w danym stopniu trudności w topo ;)?
Mateusz Haładaj: Wszystko zależy od sytuacji. Dawno nie koncentrowałem się stricte na wspinaniu bez znajomości, ale jeśli planuję trudne OS to raczej w charakterze, w którym w danym momencie czuję się dobrze (np. ciągowe drogi po kaloryferach :-) Tym razem to była zupełna rekreacja i wspinałem się na wszystko, co było w zasięgu, niezależnie od charakteru. Takie podejście daje więcej frajdy i jest bardziej rozwojowe. Po jakimś czasie po prostu nie spadasz z dróg o danej trudności.
Jak wygląda Twoja rozgrzewka przed ważnym OS-em? Jak zaczynasz swój dzień w skałach, kiedy masz w planach wspinanie onsajtem?
Zaczynam jak zawsze – późno i leniwie :-). Zdecydowanie wolę być dobrze rozgrzany i nawet nieco zmęczony, niż niedogrzany. Może wtedy dopaść cię tzw. flash pump – rodzaj nabicia wynikający ze zbyt słabego rozgrzania. Często zdarza mi się to gdy jest zimno. Niektórzy potrafią sobie z tym radzić.
Jak przygotowujesz się do przejścia drogi? Dokładnie wypatrujesz chwytów? Ustalasz jakąś taktykę na przejście poszczególnych fragmentów? Czy raczej wspinasz się na żywioł? :)
Przeważnie po prostu się wspinam, ale w przypadku trudniejszych dróg lepiej jest poczekać na „ten moment” – na dobre samopoczucie, przypływ sił i dobre warunki. Bardzo często zdarza mi się atakować drogi zupełnie nieonsajtowe. Często też spadam z trudnych dróg po trudnościach lub na samym końcu. Tak właśnie było tym razem na kilku 8b. Ale zupełnie nie byłem nastawiony na tym wyjeździe na wspinanie OS.
Co według Ciebie jest najważniejsze podczas wspinaczki OS?
Zimna krew i duża rezerwa w kaczkach. Do tego stylu trzeba być rozwspinanym i mieć dobrą wytrzymałość. Siła zupełnie nie odgrywa tu roli. W moim przypadku ważne jest, aby biec – nieważne czy rozczytasz sekwencję optymalnie, czy nieco ją sobie utrudnisz. Nie możesz dać się zbułować… Dlatego ważna jest umiejętność znajdywania restów (kolanek) i ocenianie, czy dany rest jest dla nas wystarczająco dobry. Ma to oczywiście związek z poziomem rozwspinania.
Która z tych ostatnich 20 dróg zrobionych onsajtem sprawiła Ci najwięcej kłopotów?
Przede wszystkim rozpatruję ten zestaw przejść jako czystą rekreację. Ostatni miesiąc to była głównie walka ze zmęczeniem i myślę, że na wielu z tych dróg już spadałem, ale cudem się jakoś wciągnąłem na szmatach i je przelazłem. A tak serio – przeważnie w takiej sytuacji ratuje cię zimna krew i chwila zastanowienia, a nie rozpaczliwe strzały za kant. Tak to przynajmniej działa w moim przypadku.
Czyli przede wszystkim strona mentalna…
Strona mentalna odgrywa rolę decydującą. Czasami zdarza mi się robić drogi siłą woli ;-) Aspekt mentalny jest jednak najważniejszy w przypadku wspinania RP. Na OS jeśli masz wydymę i umiesz się wspinać, zawsze jakoś to będzie… Prawdziwa walka zaczyna się dopiero, gdy odpadasz setny raz z tej samej drogi.
Zastanawiasz się czasem nad długimi lotami? Czy nie zwracasz uwagi na przeloty i ciśniesz?
Aspekt asekuracji nie istnieje, gdy złapiesz tzw. flow. Po prostu musisz cisnąć ile wlezie.
A jakich najważniejszych rad udzieliłbyś wspinaczom, którzy chcieliby się rozwijać w kierunku wspinania OS?
Nic tak nie rozwija umiejętności wspinania OS jak wspinanie OS – niezależnie od stopnia trudności. No, może czasem warto zrobić jakiś obwodzik na Koronie, gdy jest np. zła pogoda :-) Z własnego doświadczenia wiem również, że wspinanie RP rozwija poziom formy, który może przełożyć się na OS (podwyższamy wtedy wszystkie nasze umiejętności, poziom siły i wytrzymałości), jednak wspinanie OS w niewielkim stopniu przekłada się na trudne cele RP.
***