Całkiem jak w piachach… – „Alis in the Sky” VI.6 na Bogdance
Bogdanka – jeszcze dość mało znany rejon (świetny cel głównie na letnie dni) położony niedaleko Jastrzębnika na Jurze Północnej. Jedną z ostatnich nowości w rejonie jest 17-metrowa Alis in the Sky VI.6 (6R+ST) Przemka Mizery. Zdaniem autora jedna z najładniejszych dróg w tych trudnościach w Podlesicach.
Przemek o drodze, czyli historia Alis w pigułce:
Gdy po raz pierwszy zauważyłem możliwość zrobienia w tym miejscu drogi, pomyślałem, że niemożliwe, aby najfajniejszy kawałek skały na Bogdance nie został jeszcze obity. Chwyty widać z ziemi, wyglądają na duże. Pomyślałem: fajnie, może będzie nowa VI.5-tka. Podczas zjazdu okazuje się, że chwyty są całkiem dobre, tylko trochę daleko od siebie. Jest jeszcze jedno miejsce, gdzie brakuje chwytu, czyszczę dwa stopnie i oczami wyobraźni widzę długi skok do klamki. Kilka dni później okazuje się, że jeden z tych stopni jest kluczowym chwytem.
Droga startuje bardzo ładnym boulderkiem, całkiem jak w piachach. Po nim jest turbo rest i zaczyna się kluczowa sekwencja. Parę długich sięgnięć, łuczek na stopniu, dwa przestrzały i jesteśmy po głównych trudnościach. Jeszcze jedna koordynacyjna bańka i kilka metrów łatwym terenem do zjazdówki. Myślę, że jest to jedna z najładniejszych linii w tych trudnościach w Podlesicach. Polecam i zachęcam do odwiedzenia Bogdanki.
Alis in the Sky jest jedną z dwóch najtrudniejszych dróg w rejonie Bogdanki, obok Parametrycznego baletu VI.6 autorstwa Mirka Wódki z 2010 roku.
Z innych nowości… Na Bogdance powstały także dwie łatwiejsze linie – Pan Czekoladka VI+ (5R+ST) Grzegorza Piątkowskiego i sąsiadujący od prawej ze wspomnianym Parametrycznym baletem Zbyszko z Bogdanki VI.3+ (4R+ST) Marka Rembeckiego i Kamila Szczygła.
Brunka
info własne