18 listopada 2013 08:24

Waldek Podhajny o swoich nowych drogach na Okienniku i Smoleniu

Mimo, że tegoroczny sezon znacząco odbiegł od tego, co planowałem, udało mi się zrealizować dwa nowe projekty w naszych skałach. Mokra końcówka wiosny i początek lata (istna pora deszczowa) spowodowały, że liczba skał zdatnych do wspinania zmalała do paru propozycji.

Waldek na projekcie "Mroczne widmo", na Jastrzębniku (fot. W. Podhajny)

Waldek na projekcie „Mroczne widmo”, na Jastrzębniku (fot. W. Podhajny)

Z racji swojego położenia, zawsze suchy i gotowy Okiennik Wielki w Skarżycach należał przez parę tygodni do skał, na których skupiał się ruch wspinaczkowy na Jurze Północnej. Przy pokonywaniu drogi Pan i władca zwróciłem uwagę, że fajnie by było nie iść dolnym przewieszeniem Władcy Pierścieni tylko spróbować prosto od dołu. Ku swojemu zdziwieniu okazało się, że da się i są tam całkiem dobre chwyty. Od pomysłu do realizacji minęło trochę czasu, bo bulderowe przewieszenie dzielnie opierało się moim atakom .

Droga startuje jak Maratończyk i idąc w górę nowym terem na lewo od Władcy Pierścieni docieramy do drogi Pan i władca, którą prosto do góry (zbierając po drodze trudności Wycieczki do Ojcowa i płyty z Nocnych akcji) docieramy pod górny okap. Pokonujemy go od lewej strony wspólnie z Wycieczką do Ojcowa 2.

Na drodze wklejonych zostało 6 nowych ringów i tak powstał  Władca przestrzeni. Co do wyceny to porównując ją do pokonanego wiosną Fałszywego proroka na Pochylcu zasługuje na VI.6 (ale raczej dolna granica). Istnieje możliwość skończenia drogi Super akcjami. Powstałaby długa, usiana paroma trudnymi bulderami, mięsista linia. Dla tak powstałej linii sugeruje nazwę Super władca.

Druga nowa droga powstała w Smoleniu i jest to prostowanie od dołu mojej starej drogi Zegarmistrz światła. Projekt ubezpieczyłem już parę lat temu, ale jakoś nie miałem do niego serca. Dopiero w tym roku idąc za ciosem, po pokonaniu Władcy przestrzeni, zabrałem się na serio za ten kawałek ściany.

Powstała droga Najwyższy czas o wycenie VI. 5+/6 ubezpieczona 11 ringami. Jednak nie wycena jest tutaj najważniejsza. Bardzo urozmaicone wspinanie po dziurkach, krawądkach i oblakach oraz trudności trzymające do samego końca czynią z tej drogi jedną z najlepszych propozycji płytowego wspinania na Jurze Północnej.

Trzeci projekt, który chciałem zrealizować w tym sezonie to Mroczne widmo na Jastrzębniku, na prawo od Linii specjalnej. Niestety, proza życia spowodowała, że muszę odłożyć go na przyszły sezon.

Z taternickim pozdrowieniem
                     Waldek Podhajny




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum