12 sierpnia 2013 12:24

Hat-trick zespołu Jasper-Schaeli na Eigerze: Direttissima Piola-Ghilini klasycznie

2 sierpnia br. Niemiec Robert Jasper i Szwajcar Roger Schäli dokonali pierwszego klasycznego przejścia Direttissimy Piola-Ghilini IX (7c) na północnej ścianie Eigeru.

Roger Schäli i Robert Jasper po uklasycznieniu "Direttissimy Piola-Ghilini" (fot. arch. Robert Jasper)

Roger Schäli i Robert Jasper po uklasycznieniu
„Direttissimy Piola-Ghilini” (fot. arch. Robert Jasper)

Droga była na celowniku tego zespołu już od dawna. Pierwszą próbę uklasycznienia Direttissimy Robert i Roger podjęli 7 lat temu. Po niespełna trzech dniach wspinaczki po strasznej burzy zespół wycofał się. Większość wyciągów, które przeszli podczas próby, udało się pokonać klasycznie, ale jednocześnie po wycofie obaj zgodnie stwierdzili, że nie byli jeszcze gotowi do pełnego przejścia drogi. Aż do tego roku.

Północna ściana Eigeru (fot. Frank Kretschmann)

Północna ściana Eigeru (fot. Frank Kretschmann)

Wyzwanie było ogromne, bowiem wspinacze musieli nie tylko mierzyć się z kruszyzną i niepewną asekuracją w postaci starych przelotów, ale też z ogromem ściany – droga liczy 1400 m. Jasper i Schäli przeszli drogę non-stop w czasie 14 godzin, odnajdując trudności sięgające IX (7c).

Uklasyczniając Direttissimę Piola-Ghilini zespół, stosując piłkarski żargon, ustrzelił hat-trick, czyli uklasycznił trzy wielkie diretissimy północnej ściany Eigeru. W 2009 roku jako pierwsi klasycznie przeszli Japońską Direttissimę 5.13b/8a M5 (10- UIAA), która jest uważana za najbardziej wymagającą drogę na ścianie. We wrześniu 2010 roku znów jako pierwsi przeszli klasycznie Direttissimę Harlina M8-, 7a, E5 z wyjściem Drogą Klasyczną i teraz ponownie pierwsi uklasycznili Direttissimę Piola-Ghillini.

Robert Jasper i Roger Schäli na "Direttissima Harlina" (fot. Frank Kretschmann)

Robert Jasper i Roger Schäli
na „Direttissima Harlina” (fot. Frank Kretschmann)

Robert Jasper i Roger Schäli na "Direttissima Harlina" (fot. Frank Kretschmann)

Robert Jasper i Roger Schäli
na „Direttissima Harlina” (fot. Frank Kretschmann)

Direttissima Piola-Ghillini, pierwotnie wyceniona na 6b, A4 ABO inf., została wytyczona w 5-dniowej wspinaczce w 1983 roku i biegnie przez najbardziej stromą część północnej ściany Eigeru. Pierwszego i jedynego jak do tej pory polskiego przejścia drogi dokonał w sierpniu 2001 roku zespół Janusz Gołąb i Grzegorz Skorek. Polacy przeszli drogę w 41 godzin (31 godzin efektywnie) i było to dopiero 4. lub 5. przejście drogi w ogóle, a w ówczesnym czasie także najszybsze. Do tej pory pozostaje najlepszym polskim przejściem na ścianie Eigeru.

Warto też wspomnieć o polskiej próbie pierwszego zimowego przejścia drogi, która miała miejsce w 1994 roku. Nasz Dream Team w składzie: Jacek Fluder, Janusz Gołąb i Stanisław Piecuch wspomagani przez Wojtka Gumulę wycofał się po pięciu dniach walki na Eigerze, podczas których poza trudnościami zmagał się także z fatalnymi warunkami panującymi w ścianie.

Wilan

Źródła: robert-jasper.de




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum