Drapieżny ptak na Alasce
Austriacko-szwajcarski zespół David Lama i Dani Arnold poprowadził w dniach 12-14 kwietnia nową drogę na wschodniej ścianie Moose’s Tooth (3150 m), szczytu sąsiadującego z Bear’s Tooth (3070 m). Na tym ostatnim szczycie, na lewym filarze wschodniej ściany, Polacy: Jacek Fluder, Janusz Gołąb, Stanisław Piecuch i Grzegorz Skorek w 2002 roku wytyczyli nową drogę You Can’t Fly (VII, A3, 60st., 1400 m).

Wschodnia ściana Moose’s Tooth z linią drogi „Bird of Prey”
(fot. David Lama)
Elegancka linia Arnolda i Lamy prowadzi środkiem 1,5-kilometrowej wschodniej ściany Moose’s Tooth. Istniejące dwie drogi autorstwa legendarnego Jima Bridwella z lat 1981 i 2001, pokonane za pomocą poręczowania, omijają kluczową, najbardziej spiętrzoną partię ściany. Ten problem rozwiązała dopiero droga Arnolda i Lamy, dla których była to pierwsza wspinaczka w górach Alaski.
David Lama:
Podobnie, jak kilka miesięcy temu w Patagonii, pogoda tu, daleko na północnym krańcu Ameryki, była doskonała. Tylko kilka mgiełek zakrywało góry, gdy małym samolotem lecieliśmy do lodowiec Buckskin. Tego samego wieczoru mgła zniknęła – pogoda się poprawiła i po raz pierwszy mogliśmy zobaczyć monolit stromego serca skały na wschodniej ścianie Moose’s Tooth. Do tej pory nikt nie zdołał pokonać tej części ściany – w każdym razie chcieliśmy spróbować…
Wspinacze zaatakowali ścianę w stylu alpejskim i pokonali ją z jednym biwakiem. Na małej półeczce śnieżnej rozbili namiot, ale jego połowa zwisała nad próżnią. Obawiając się prognozowanego pogorszenia pogody, nie tracili czasu na likwidowanie biwaku, zabrali tylko najpotrzebniejsze rzeczy – kilka batonów, litr wody i trochę pętli do zjazdów, po czym zaatakowali kluczową partię ściany.

David w akcji (fot. Dani Arnold)
Na podszczytowym headwall’u czekały ich nie tylko wielkie trudności techniczne i skomplikowane manewry linowe (dwoma wahadłami musieli omijać wielki okap), ale i niebezpieczna przygoda, kiedy pod ciężarem Davida zawalił się kilkusetkilogramowy grzyb śnieżny.
Drugiego dnia wspinaczki o godzinie 18 dwójka stanęła na wierzchołku Moose’s Tooth. Podczas długich zjazdów wspinacze korzystali główne ze stanowisk lodowych, w związku z czym stracili niewiele sprzętu. Po 48 godzinach od wejścia w ścianę byli z powrotem w bazie na lodowcu Buckskin. Zmęczenie było ogromne: This is the fucking life, no? – Davidowi przypomniały się słowa Jima Bridwella, wypowiedziane po powrocie do bazy po skończeniu swojej pierwszej drogi na ścianie Moose’s Tooth – The Dance of the Woo-Li Masters.

Dani i David na wierzchołku Moose’s Tooth (fot. David Lama)
Swoją drogę Dani Arnold i David Lama nazwali Bird of Prey (Drapieżny ptak) i wycenili na 6a, M7+, 90°, A2, 1500 m. Tytuł nawiązuję do serialu telewizyjnego Birds of Prey, w Polsce znanego pod tytułem Ptaki Nocy.
Janusz Kurczab
Źródła: desnivel, david-lama.com
Relacja filmowa z przejścia: Bird of Prey – David Lama i Dani Arnold.
CIESZ SIĘ WSPINANIEM, CIESZ SIĘ CZYTANIEM
Mamy nadzieję, że ten tekst Ci się spodobał, że Cię zainspirował, zaciekawił, dostarczył Ci informacji. Jeśli tak to zachęcamy Cię do wsparcia serwisu. Dzięki Tobie będziemy mogli działać jeszcze lepiej. Wielkie dzięki! Do zobaczenia na ściance albo w skałach.
REKLAMA