9 marca 2013 15:32

Maciej Berbeka i Tomasz Kowalski in memoriam

Maciej Berbeka – Urodził się 17 października 1954 roku w Zakopanem, gdzie również mieszkał i pracował. Ukończył Wydział Architektury Wnętrz na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i przez pewien czas nauczał w zakopiańskim Liceum Sztuk Plastycznych im. Antoniego Kenara. Był członkiem Zakopiańskiego Klubu Wysokogórskiego, przewodnikiem tatrzańskim i międzynarodowym IVBV/UIAGM, a także ratownikiem TOPR.

Maciej Berbeka na konferencji prasowej przed wyjazdem na Broad Peak
Maciej Berbeka na konferencji prasowej przed wyjazdem na Broad Peak
(fot. Janusz Kurczab)

Maciek był synem znanego alpinisty i ratownika Krzysztofa Berbeki (1930-1964). Ojciec Maćka zmarł 1 kwietnia 1964 roku w klinice chirurgicznej w Zurychu w następstwie wypadku po pierwszym zimowym przejściu północnej ściany Dent d’Herens, gdy długo musiał czekać na pomoc. Sytuacja rodziny Berbeków (Maciek miał wówczas 9, a Jacek 5 lat) skłoniły władze Klubu Wysokogórskiego do powołania Funduszu imienia Krzysztofa Berbeki. Dobrowolne dopłaty do składek klubowych miały w początkowym zamyśle wspomagać finansowo rodzinę osieroconą przez Krzysztofa. Gdy dzieci dorosły a sytuacja rodziny poprawiła się, Fundusz Berbeki został utrzymany i istnieje do dziś. Odtąd jego środki służyły pomocą rodzinom taterników, którzy zginęli w górach.

Zima 1985. Pawlikowski i Berbeka po zejściu z Cho Oyu
Zima 1985. Pawlikowski i Berbeka po zejściu z Cho Oyu
(fot. Andrzej Zawada)

Maciek zaczął uprawiać taternictwo w 1969 roku w wieku 15 lat. Później wspinał się w wielu górach świata – Kaukazie, Alpach, Pamirze i Kanadyjskich Górach Skalistych. Wreszcie przyszedł czas na wyprawy w góry wysokie, których był wielokrotnie zarówno uczestnikiem, jak i kierownikiem. W 1979 roku brał aktywny udział w zakopiańskiej wyprawie, która dokonała I wejścia na Peak 29 (in. Ngadi Chuli, 7871 m). 23 maja 1981 roku, podczas wyprawy kierowanej przez Ryszarda Szafirskiego, wraz z Bogusławem Probulskim wszedł na Annapurnę (8091 m) nową drogą na południowej ścianie.

Oprócz ostatniego zdobycia Broad Peaku, ma jeszcze na koncie dwa pierwsze wejścia zimowe na ośmiotysięczniki: Manaslu (8156 m, z Ryszardem Gajewskim w 1984 roku) i Cho Oyu (8201 m, z Maciejem Pawlikowskim w 1985 r). W 1988 roku podjął samotną próbę zimowego zdobycia Broad Peaku, dokonując I wejścia zimowego na przedwierzchołek Rocky Summit (8035 m). Przez prawie ćwierć wieku była to największa wysokość osiągnięta zimą w Karakorum. W 1993 roku jako pierwszy Polak wszedł na Everest od strony północnej.

Nie zdołał zejść ze szczytu Broad Peaku (8051 m) po dokonaniu jednego z największych swoich wyczynów górskich. 6 marca 2013 roku został wraz Tomaszem Kowalskim uznany za zaginionego, a w dwa dni później – za zmarłego. Okoliczności jego śmierci pozostają nieznane. Maciek osierocił żonę i czwórkę synów, w wieku od 32 do 14 lat.

Tomasz Kowalski
Tomasz Kowalski

Tomasz Kowalski – Urodził się w 1985 roku w Dąbrowie Górniczej, ale od kilku lat mieszkał i pracował w Poznaniu, gdzie ukończył turystykę i rekreację na Uniwersytecie Adama Mickiewicza. Był członkiem Klubu Wysokogórskiego Warszawa.

Rodzice i brat zaszczepili we mnie pasję do wspinaczki i podróży, dzięki temu od najmłodszych lat miałem do czynienia z turystyką i górami – można przeczytać na jego blogu.

Wspinał się w Tatrach, Alpach, Andach, górach Alaski, w Pamirze i Tien Szanie. W 2010 roku przeszedł 100-kilometrowy trawers masywu Denali (Mount McKinley, 6146 m). W 2011 r. w ciągu jednego sezonu wszedł na cztery siedmiotysięczniki byłego ZSRR. Za to osiągnięcie przyznano mu wyróżnienie w konkursie Kolosy.

Tomek na szczycie zdobytego 18 sierpnia 2011 samotnie Chan Tengri
Tomek na szczycie zdobytego 18 sierpnia 2011 samotnie Chan Tengri

Dużo podróżował – zwiedził sześć kontynentów i wszedł na sześć szczytów Korony Ziemi, której zdobycie było jego dziecięcym marzeniem. Ostatnio prowadził firmę podróżniczą Poco Loco Travel. Organizował trekkingi po Alpach, Andach, Alasce oraz Pamirze i Tien Szanie.

Mimo że znany był ze świetnej kondycji – biegał przecież maratony, uczestniczył w rajdach podróżniczych, wspinał się po lodospadach Karkonoszy, a krótko przed wyprawą w Masywie Mont Blanc – najwyższe góry świata zmogły jego organizm. Skrajnie osłabiony, niemal do ostatnich chwil łączył się z bazą z przełęczy Broad Col (7900 m), na której spędził, jak się podejrzewa, swój ostatni biwak.

***

 

Janusz Kurczab




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum