25 stycznia 2013 18:26

Ragni Route w Patagonii – fototopo autorstwa Kuby Radziejowskiego i Marcina Tomaszewskiego

28 listopada Jakub Radziejowski i Marcin Tomaszewski dokonali pierwszego polskiego przejścia zachodniej ściany Cerro Torre, tzw. Ragni Route (inaczej Drogą Ferrariego). Było to prawdopodobnie 24. lub 25. przejście tej drogi.

Wspinaczka zespołu była również prawdpopodobnie trzecim polskim wejściem, podczas którego wspinacze zdołali wspiąć się na wieńczący Cerro Torre lodowy Grzyb. Dla samego Marcina była to druga wizyta na szczycie – poprzednio, w 2006 roku wraz Krzyśkiem Belczyńskim, pokonał Drogę przez kompresor.

Zespół na szczycie Cerro Torre (fot. Jakub Radziejowski / Marcin Tomaszewski)

Zespół na szczycie Cerro Torre
(fot. Jakub Radziejowski / Marcin Tomaszewski)

Prezentujemy fotograficzną relację wraz z krótkim komentarzem z przejścia tej ciekawej i popularnej w tym sezonie (ze względu na korzystne warunki) drodze.

———————–

Ragni Route (choć bardziej właściwe – ze względu na lidera zespołu, który pokonał zachodnią ścianę w 1974 roku – jest chyba określenie Droga Ferrariego) jest jedną z piękniejszych, jeśli nie najpiękniejszą drogą typu alpejskiego jaką robiliśmy w życiu.

O trudnościach tej drogi trudno nam się wypowiadać, bo te, jak wiadomo, na tej drodze zależą w dużej mierze od warunków i pogody. Bywa niewkaszalna, bywa też, jak to jest w tym sezonie, przyjazna i uległa sprężonym wspinaczom.


Fototopo – dolna część drogi


Fototopo – górna część drogi

Z pewnością nawet w Alpach miałaby klasę i to nie tylko ze względu na niełatwą logistykę i dość poważne trudności, jednakże nie będąc na pewno No Siestą, słynęłaby przede wszystkim z niepowtarzalnej urody! Jest piękna, wspaniale poprowadzona, we wspaniałym otoczeniu. Warto by stała się celem kolejnych polskich zespołów. Mamy nadzieję, że to foto-topo pozwoli się z nią oswoić.

Naszą wspinaczkę poświęcamy pamięci Janusza Nabrdalika, za to kim był dla młodszych pokoleń wspinaczy w Polsce.

Jakub Radziejowski
Marcin Yeti Tomaszewski (HiMountain, Edelrid)

————–

Polskie wejścia na szczyt Cerro Torre
(z potwierdzonym wejściem na tzw. Grzyb, lodowo-śnieżną formację wieńczącą wierzchołek góry):

1. wejście – Krzysztof Dziubek, Marek Olczyk,
4-5 stycznia 1989, Droga przez kompresor (Droga Maestriego)

2 lub 3. wejście – Krzysztof Belczyński, Marcin Tomaszewski,
22 stycznia 2006, Droga przez kompresor

3 lub 4. wejście – Jakub Radziejowski, Marcin Tomaszewski,
28 listopada
2012, Drogą Ragni (Ragni Route)

Możliwe 2. wejście – W lutym 1994 na Cerro Torre Drogą przez kompresor wspiął się również Andrzej Grubiński wraz ze Szkotem Timothy Richesem. Szczegóły dotyczące tego przejścia podane w Optymiscie nr 25 (z lipca 1996) nie pozwalają na stwierdzenie, że pokonali Grzyba.

Z kolei 30 stycznia 1996 roku zespół Jacek Fluder i Stanisław Piecuch osiągnął plateau między wierzchołkami oraz wierzchołek północny, po pokonaniu Drogi przez kompresor.

W okresie od 1991 do lutego 1997 wg notki redakcyjnej w AAJ nie odnotowano wejść na Grzyba (zarówno od strony zachodniej – Ragni Route, jaki południowo-wschodniej – Droga przez Kompresor).

W 1991 roku, po działaniach ekipy filmowej pracującej na planie „Krzyku Kamienia”, która wydrążyła schron w kopule szczytowej Cerro Torre, Grzyb osiadł, tworząc przewieszone nawisy na każdą stronę.

Według American Alpine Journal zespoły działające w tym okresie uznawały wejście na Grzyb (grzyby) wieńczące zachodnią ścianę za nieistotne lub zbyt ryzykowne. Passę tę „przełamali” Hiszpanie Simon Elias i Josu Merino pokonując w komplecie Ragni Route 18 lutego 1997 roku.

Redakcja

Wyprawa jest częścią projektu 4 Żywioły / www.4zywioly.net.

***




  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum