Solowe wybryki Manfreda Stuffera

Dla Manfreda Stuffera, przewodnika górskiego z Południowego Tyrolu (Włochy) miniony rok był bardzo udany i patrząc na solowe dokonania szczęśliwy. Najpierw 2 lipca pokonał solo trzy drogi na 700-metrowej ścianie Tofana di Rozes (3225 m): Costantini-Apollonio (VII+/6c+), Costantini-Ghedina (VI-) i Primo Spigolo (V). Całość zajęła mu zaledwie 5 h 30 min. Tego samego dnia zawitał jeszcze do skałkowego rejonu Pian Schiavaneis, gdzie przesolował 20-metrową Ciapa e tira (7c+).

Manfred Stuffer

Tofana di Rozes

Costantini-Ghedina (VI-), Costantini-Apollonio (VII+/6c+), Primo Spigolo (Pompanin-Alvera) (V).

Potem w połowie lipca, już z asekuracją pokonał OS sławną Rybę (IX-) na południowej ścianie Marmolady oraz skałkową Linea Mortale (8b+/8c) w Pian Schiavaneis.

Manfred na "Rybie" (fot. mammut)

W sierpniu uderzył solo OS na 11-wyciągową Ottovolante (7a+, 450 m) na Torre Brunico. Drogę pokonał w 1 h 20 min, w kluczowym miejscu zaasekurował się z długiej pętli. Jest to jedna z najtrudniejszych dróg wielowyciągowych pokonanych w takim stylu!

Na początku września dokonał czwartego przejścia krótkiej Via Italia ’61 (8a, 3 wyciągi), klasyku odhaczonego przez Mauro Bubu Bole w 2004 roku. Potem jako pierwszy przeszedł klasycznie Via della Giraffa (7c+, 8 wyciągów) na Sass Ciampac oraz OS Via Luciano da Pozzo (7c+, 10 wyciągów) na Cima Scotoni.

28 października ponownie solo pokonał: Via Rossi (6b, 6 wyciągów) oraz Via Bertoldi (6b, 6 wyciągów) na Sella. Pierwszą drogę znał, a na drugiej był to prawdziwy solo OS.

Ciekawe co przyniesie następny sezon Manfreda…

Mysza

Źródła: planetmountain