10 października 2005 08:01

Bulderowe ekstremy na świecie i w kraju

5 sierpnia Bernd Zangerl zakończył swoje trzyletnie zmagania z siedmioruchową ekstremą, która znajduje się w wysoko położonym rejonie w Alpach Austrackich. W ten sposób powstał najtrudniejszy problem, jaki Bernd rozwiązał do tej pory czyli Memento. Przez te lata Bernd był już raz bliski zrealizowania marzenia – a to trudności, a to urwany chwyt rewidowały jego nadzieje.

Wg Bernda "Memento może mieć 8C+. Bez wątpienia jest trudniejsze niż wszystko, czego próbowałem lub zrobiłem do tej pory… Odpowiedź, czy jest to 8C czy 8C+ poznamy w przyszłości".

Nie da się ukryć, że to z pewnością wydarzenie w bulderowych trudnościach, bliskie idei Dave’a Grahama, który chciał wnieść do światowego bulderingu nową, trudną jakość. Bez wątpienia jest to również przeciwwaga dla wieloruchowych monster bulder – Daiego Koyamady i Chrisa Sharmy, których poszczególne ruchy z racji długości całej wspinaczki – jak podejrzewa Bernd – są relatywnie łatwe (7B+, 7C).

Z kolei 15 sierpnia w Rocklands (RPA) swój stary problem pokonał Fred Nicole. On również borykał się z linią od 2002 roku. Sukces nosi nazwę Amandla, i jak na Freda przystało biegnie po malutkich krawądkach w przewieszonej, około pięciometrowej ściance. Trudności bulderu wg Freda są "nie mniejsze, niż innych linii o wycenie 8C, które wytyczyłem lub powtórzyłem [dla przypomnienia – ma ich na swym koncie ok. 10].

Zdjęcia i więcej informacji w najbliższym numerze GÓR.

W naszej ojczyźnie również powstała bulderowa, ekstremalna nowość. Autorem przystawki na Bramie w Bobolicach o nazwie Tengu 2 jest Dominik Kobryń "Demon". Trudności podobno mają sięgać 8B+ – przy zachowaniu następującej wskazówki: start z możliwie najniższych chwytów, a wyjście bulderem RioCannas 7B+. Gratulacje!

Sprocket

Źródła: GÓRY, 8a.nu, redpoint

Tagi:



  • Komentarze na forum Dodaj swój wątek
    Brak komentarzy na forum